Wasze wzruszające listy do Mikołaja. Przeczytaj, jakie marzenia mają dzieci

Ewelina z Goworowa
Drogi św. Mikołaju!
Nazywam się Ewelina, mam 12 lat. Chodzę do szóstej klasy szkoły podstawowej w Goworowie. Mam w miarę dobre oceny. Czterech braci oraz dwie siostry - to moje rodzeństwo. W tym roku starałam się być grzeczna. Interesuję się sportem, głównie piłką siatkową. Moim marzeniem w te święta jest dostać od Mikołaja piłkę do gry w siatkówkę, ciepłą czarną bluzę na 168 cm wzrostu, spodnie rurki dżinsowe oraz słodycze. Otrzymane prezenty sprawiłyby mi ogromną radość, ponieważ moi rodzice są teraz w ciężkiej sytuacji finansowej. Wierzę, że św. Mikołaj spełni marzenia wszystkich dzieci, w tym również i moje.
Wesołych świąt!

Milenka, gm. Czerwin
Kochany Mikołaju,
mam 7 lat, chodzę do I kl. szkoły podstawowej. Byłam bardzo grzeczna w tym roku. Pomagałam mamie. Mam siostrę i brata starszego ode mnie. Taty nie mam, bo poszedł do nieba w tamtym roku, w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Bardzo za nim tęsknię. Mama nie pracuje, zajmuje się nami. Drogi Mikołaju, bardzo bym chciała dostać domek dla Pet Shopów i kilka Pet Shopów oraz plecak z Krainy Lodu i dużo słodyczy.

Wiktoria, 10 lat, gm. Kadzidło
Witam Cię, kochany Święty Mikołaju!
Na początku mojego listu chciałabym Cię mocno uściskać i pozdrowić oraz podziękować, że w tamtym roku pamiętałeś o mnie i moim rodzeństwie. Mam na imię Wiktoria i mam 10 lat. Chodzę do IV klasy szkoły podstawowej i mam troje rodzeństwa: dwóch starszych braci: Szymona (14 l.), Jakuba ( 12 l.) i malutką siotrę Maję (5 l.). Mieszkamy na wsi w małym, drewnianym domu niedaleko lasu. Jesteśmy skromną rodziną, niebogatą. Nie przelewa nam się, nie zawsze nas stać na wszystko, ale mama zawsze powtarza, że nieważne jaki ma się dom, tylko ile w nim szczęścia i miłości, a tego nam nie brakuje. Jestem wesołą i sympatyczną dziewczynką, która ma bardzo dużo koleżanek w szkole i uwielbia się z nimi bawić. Wymyślamy różne gry i zgadywanki. Jak każda mała panienka, bo tak mówi o mnie mama, bardzo lubię przymierzać buty na wysokich obcasach u cioci, a ciocia ma ich dużo. Interesuję się też modą, bo lubię się stroić i malować, chociaż nie bardzo mogę, bo mama na mnie krzyczy, że jeszcze mam na to czas. Chodzenie do szkoły sprawia mi wielką przyjemność, ponieważ mogę się dużo dowiedzieć o różnych rzeczach. Są w szkole organizowane wycieczki, na które chętnie jeżdżę, jeśli rodzice mi pozwolą. A po szkole pomagam mamie w pracach domowych. Moim obowiązkiem jest mycie naczyń, ścieranie kurzy i odkurzanie. Opiekuję się też moją małą siostrą, a chłopaki muszą pilnować porządku na podwórku. Maja ma tylko pilnować, aby jej zabawki zawsze były powrzucane do pudełka i nie były porozrzucane. A teraz przedstawię Ci resztę rodziny, mnie już znasz. Brat Szymon to już prawdziwy nastolatek. Ma swoje tajemnice i nie zawsze czas dla mnie, ale mimo to jest fajnym bratem i zawsze mogę na niego liczyć. Kuba to sportowiec. Gra w piłkę nożną, bez przerwy ćwiczy i ogląda wszystkie mecze w telewizji, co mnie denerwuje. Ja nie lubię oglądać meczów, ale może kiedyś zostanie piłkarzem, a ja będę z niego dumna. Maja to wesoła i żywa dziewczynka, której wszędzie pełno. Zadaje mnóstwo pytań, na które żąda odpowiedzi. To taka nasza mała gaduła. Lubi wszystkim przeszkadzać, bo chce się z nami bawić, ale w przedszkolu jest bardzo grzeczna. Pani ją chwali. Mama to moja najlepsza przyjaciółka pod słońcem. Można jej wszystko powiedzieć, a ona zawsze znajdzie radę. Tata bardzo ciężko pracuje, wychodzi do pracy jak my śpimy, a wraca jak już śpimy. Chciałabym żeby miał dla nas więcej czasu. Tata sam pracuje , dba o nas, by nam niczego nie brakowało. Tylko że jego umowa o pracę kończy się w grudniu i znowu będzie musiał szukać pracy. Mama opiekuje się nami i smacznie gotuje. Kończąc ten list, chciałabym, św. Mikołaju, abyś i w tym roku nie zapomniał o mnie i moim rodzeństwie i przyszedł do nas w wigilijny wieczór. Może przyniósłbyś bratu Szymonowi jakąś książkę o historii, na pewno mu się przyda, bo interesuje się historią. Dla Kuby poproszę o piłkę nożną, aby mógł grać, bo ta, którą miał, to się zniszczyła i pękła. Mai na pewno podobałaby się lalka z ubraniami. Bardzo lubi ubierać i czesać lalki, a mi przynieś torebkę na ramię i spinki do włosów. Wiem, że to drogie prezenty, ale jeśli nam przyniesiesz cokolwiek, bardzo się ucieszę.

Dawidek, Kadzidło
Kochany Święty Mikołaju,
mam na imię Dawid i mam 2 latka. Piszę do Ciebie ten list, bo bardzo chciałbym dostać auto na pilot lub dużego misia przytulaska. Moja mamusia jest w szpitalu i niedługo przyniesie mi siostrzyczkę, ale teraz mieszkam sam z tatą i nie wiem czy do mnie przyjdziesz. Na koniec chciałbym jeszcze trochę słodyczy. Bardzo Cię pozdrawiam.