Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wąsewo. Ostatnia sesja Rady Gminy w tej kadencji [ZDJĘCIA, WIDEO]

Mieczysław Bubrzycki
Mieczysław Bubrzycki
W Wąsewie radni gminy zebrali się w tej kadencji 33 razy. Ostatnią sesję zwołano trzy dni przed wyborami

18 października zebrała się Rada Gminy w Wąsewie, na ostatniej sesji w tej kadencji.

Na początku sesji, w punkcie „Interpelacje i zapytania”, radni pytali przede wszystkim o drogi.

Radny Marcin Stepnowski z Zastawia niepokoi się o drogę z Zastawia do Ulasku.

- O tę drogę pytam od początku kadencji – mówił. - W tym roku weszła do planu i do 10 października powinna być wykonana, ale do tej pory wykonawca nie pojawił się na placu budowy. To jakaś porażka. Chcę spytać pana wójta, co zamierza zrobić w tej sprawie.

- Sytuacja tej drogi bardzo się skomplikowała – odpowiedział wójt Rafał Kowalczyk. - Przygotowaliśmy w budżecie środki na ten cel, otrzymaliśmy też 100 tys. zł dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego. Do przetargu przystąpiły dwie firmy, wygrała ta, która zaproponowała najniższą cenę. Mimo że termin wykonania zadania już minął, firma w ogóle nie rozpoczęła prac. Mam zapewnienie od jej prezesa, że wykonają te prace do końca października. Jeśli nie, to ogłosimy drugi przetarg. Czy jednak zostanie rozstrzygnięty, tego nie wiem.

Radny Hubert Gocłowski zwrócił się do wójta o lepsze oznakowanie drogi we wsi Bartosy. Wielu ludzi ma kłopoty z trafieniem do konkretnej posesji, bo okazuje się, że to jeszcze Mokrylas. Wójt obiecał rozwiązać tę sprawę.

Radny Grzegorz Jaworski ponowił swoją prośbę o naprawienie drogi powiatowej w okolicach mostku w Zgorzałowie.

- Mostek jest zapadnięty i cierpią na tym mieszkańcy sąsiednich posesji – mówi radny. - Kiedy przejeżdża większy samochód, na tym wyboju powstają wstrząsy i pękają ściany w budynkach.

- Jestem bezradny w tej sprawie – powiedział wójt. - To droga powiatowa. Tak naprawdę chodzi o zniwelowanie garbu, który tam się pojawił, kiedy Zarząd Dróg Powiatowych próbował zlikwidować... obniżenie jezdni. Rozmawiałem wielokrotnie z dyrektorem zarządu, ale twierdzi, że to nie jest to dla nich sprawa priorytetowa.

Radni rozpatrzyli projekt uchwały w sprawie zwiększenia dotacji gminy dla niepublicznej szkoły w Trynosach – Osiedlu. Gmina zlikwidowała kilka lat temu szkołę publiczną w Trynosach, powstała niepubliczna, którą prowadzi stowarzyszenie. Uczy się w niej 20 dzieci, a do tego przedszkolaki.

- Niestety, subwencja oświatowa oraz dotacja gminy nie pokrywa wszystkich kosztów i jeśli chcemy tę szkołę utrzymać, potrzebne są dodatkowe środki – powiedział wójt.

- To jest przejaw hipokryzji i nepotyzmu ze strony wójta – stwierdził radny Konrad Zalewski, którego żona Anna konkuruje z wójtem w wyborach 21 października. - Hipokryzji, bo najpierw zlikwidował szkołę w Trynosach, a nepotyzmu, bo w radzie gminy zasiada 3 radnych, którzy są członkami zarządu stowarzyszenia prowadzącego szkołę. Trzeba jasno powiedzieć: likwidujmy tę szkołę, bo nie dajemy rady.

- To słowa zbyt mocne – odpowiedział wójt Rafał Kowalczyk. - Kiedy likwidowaliśmy szkołę przed 7 laty, gmina dopłacała do niej więcej niż obecnie. W ostatnich latach przybywa tam uczniów i ta placówka żyje, a ludziom chce się tam pracować. Trzeba pamiętać, że ta szkoła ta integruje lokalną społeczność. Mogą z niej korzystać także mieszkańcy wsi. Proponuję na to spojrzeć także z tej strony.

- Nepotyzmem jest, że zgłasza pan te uwagi jako mąż kandydatki na wójta – powiedział Grzegorz Nadratowski, radny powiatu.

- Przez 11 lat ciężko pracowałam w stowarzyszeniu, które prowadziło inną szkołę niepubliczną w tej gminie – powiedziała radna Anna Jolanta Kowalczyk. - Jestem pełna podziwu dla tych wszystkich ludzi, którzy pracują w Trynosach.

- Dokładamy do wszystkich szkół w gminie, a dzieci z Trynos nie są trędowate tylko dlatego, że uczą się w szkole niepublicznej – powiedział radny Grzegorz Jaworski.
Radni podjęli uchwałę w sprawie zwiększenia dotacji gminy dla szkoły w Trynosach.

Wójt Rafał Kowalczyk pod koniec sesji podziękował wszystkim za współpracę i wręczył dyplomy. Radni obdarowali wójta swoimi zdjęciami wraz z podpisami.
Były też podziękowania od szefów Banku Spółdzielczego i Gminnej Spółdzielni oraz dyrektorów szkół i sołtysów.

Z upominkami przyjechał także radny Marian Krupiński. Książki wręczył wójtowi i przewodniczącemu Krzysztofowi Gałązce, a wszystkich obdarował odblaskami, które przydadzą się w jesienne wieczory.

Niespodziankę zrobiły wójtowi panie ze stowarzyszeń działających w gminie, obdarowały go dużym tortem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki