16 listopada 2019 r., w Wąsewie, odbył się XII Festiwal Pieśni Maryjnej, o czym już informowaliśmy.
Gwiazdą festiwalu był Sławomir Świerzyński z zespołem Bayer Full.
Śpiewają od 35 lat, są bezsprzecznie prekursorami muzyki disco polo. Mało kto jednak wie, że śpiewają także o Bogu i Maryi.
Rozpoczynają tak każdy koncert
Jak powiedzieli podczas koncertu w Wąsewie, od 23 lat każdy swój koncert rozpoczynają od piosenki maryjnej. A w Wąsewie wystąpili wyłącznie z pieśniami i piosenkami tego rodzaju.
Sławomir Świerzyński opowiedział o początkach Bayer Full. Pomysł stworzenia zespołu zrodził się w jego głowie ponad 35 lat temu. Wraz z innymi młodymi chłopakami pieniądze na zakup sprzętu pożyczyli od proboszcza parafii. Oddawali przez rok, kiedy dostawali pieniądze za obsługę wesel i zabaw tanecznych. Wtedy też powstawały pierwsze przeboje muzyki disco polo.
To my stworzyliśmy w Polsce disco-polo, a dziś jesteśmy troszkę wypychani ze sceny przez młodszych wykonawców, bo jesteśmy dla nich za starzy
– powiedział Sławomir Świerzyński.
Sto lat dla zespołu
Sławomir Świerzyński wspomniał, że pieśń maryjna na początku każdego ich koncertu pojawiła się, kiedy w zespole zaczęła śpiewać Beata Jasińska (śpiewała także w Wąsewie). Z Kościołem są blisko związani, 17 listopada zagrali podczas mszy w swoim kościele parafialnym, żeby podziękować Bogu za 35 lat działalności.
Lider Bayer Full mówił też o swojej rodzinie. Ma sześcioro wnucząt, a do Wąsewa przyjechał z żoną Renatą, która jest menagerką zespołu.
Bayer Full spodobał się w Wąsewie, na koniec ich koncertu na scenę wszedł Józef Michalski i zaintonował „Sto lat”, które wraz z nim zaśpiewała cała widownia.
Po koncercie Sławomir Świerzyński długo rozdawał autografy i cierpliwie pozował do zdjęć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?