Zainteresowanie nauką haftu kurpiowskiego i koronek było tak duże, że trzeba było utworzyć dwie grupy. Jedna jest zaawansowana, panie tworzą już własne rękodzieło. Druga, początkująca, rozpoczęła zajęcia 12 marca.
Haft kurpiowski należy do najskromniejszych polskich haftów ludowych, jednak ma wielki urok. Na ogół jedno- lub dwukolorowy, ozdabiał mankiety, kołnierzyki, gorsy koszul, Kurpianki wyszywały nim także serwetki i obrusy. Przeżywa renesans. Coraz więcej pań z powiatu ostrołęckiego chce się go nauczyć.
Stąd pomysł, żeby doświadczone twórczynie przekazywały swoje umiejętności osobom, które dopiero zaczynają przygodę z haftem. Jedną z nich jest Krystyna Świder, twórczyni ludowa - hafciarka i koronkarka - z Kadzidła. Prowadzi już drugą grupę amatorek.
Prowadzone w Centrum Kultury Kurpiowskiej warsztaty kurpiowskiego folkloru i rękodzieła są finansowane przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego "W kręgu kurpiowskiego haftu i koronki", zadanie "Mistrz Tradycji". Pierwsze zajęcia polegały na nauce gry na harmonii pedałowej. Od dwóch lat tematem są hafty i koronki. Grupa zaawansowana zajmuje się już np. wyrabianiem wstawek do fartuchów oraz ozdabianiem ubrań.
Grupa początkująca pierwszy raz spotkała się 12 marca. Nie wszystko szło jak z płatka. Zadanie na dziś: wyszyć prosty "szlaczek" na szarym płótnie. Najpowszechniej używanymi motywami w tym hafcie są gwiazdki, łapki, szczyty, panienki i kulasy. Na ogół geometryczne. Tu właśnie leży trudność: musi być równo.
- Już widzę, że to zjeżdża w dół. Prujemy. Nie warto robić dalej - mówi Krystyna Świder, biorąc do ręki próbkę. - O, tu dobrze, tylko trzeba zakręcić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
