Zdaniem Instytutu Pamięci Narodowej burmistrz Przasnysza Waldemar skłamał w swoim oświadczeniu lustracyjnym twierdząc, że nigdy nie był tajnym współpracownikiem Służb Bezpieczeństwa i, że jednostka wojskowa, w której pracował nie była organem bezpieczeństwa państwa. Burmistrz twierdził, że nie kłamał, ale sprawa trafiła do sądu. Wyrok został ogłoszony 16 czerwca.
- Sąd w uzasadnieniu orzeczenia stwierdził, że nie byłem tajnym współpracownikiem służb specjalnych w rozumieniu ustawy lustracyjnej, ale jednocześnie uznał, że jednostka wojskowa, w której pełniłem służbę w Przasnyszu, może być uznana za organ bezpieczeństwa państwa. Z tym poglądem sądu nie zgadzam się i na pewno będę składał apelację od wydanego orzeczenia - oświadczył nam burmistrz.
Dodajmy, że jeśli wyrok sądu uznający Waldemara Trochimiuka za kłamcę lustracyjnego uprawomocni się, przasnyszan czekają ponowne wybory burmistrza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?