Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W słońcu i wietrze

(MCH)
VOX z fankami z Przasnysza
VOX z fankami z Przasnysza M. Chrzanowski
"Szczęśliwej drogi, już czas" - zaśpiewał Vox i przasnyszanie, po pokazie sztucznych ogni, zaczęli rozchodzić się do domów. Tegoroczne Dni Przasnysza to już przeszłość, ale nie ma co rozpaczać, następne urodziny miasta już za rok.

W minionym numerze zamieściliśmy relację z pierwszego dnia święta miasta. W sobotę gwiazdą był Golden Life, w niedzielę królował Vox. Imprezy na miejskim rynku ruszyły 15 czerwca o godz. 13.00, ale atrakcji nie brakowało od rana, głównie sportowych (patrz str. 54). Słońce bawiło się z chmurami w chowanego, ale szczęśliwie deszcz nie zakłócił zabaw i występów przygotowanych przez organizatorów. A wiatr nawet ucieszył członków Aeroklubu Północnego Mazowsza, którzy tego dnia mogli po raz pierwszy poszybować nad miastem na szybowcu "Puchatek" przekazanym APM ze Szkoły Szybowcowej w Żarze. Mieszkańcy natomiast mogli podziwiać Przasnysz z samolotu.
Jako pierwsza na miejskim rynku zagrała orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej, a potem najmłodsi mogli śpiewać i tańczyć razem z Panem Tik-Takiem i Ciotką Klotką z popularnego niegdyś programu telewizyjnego "Tik Tak". O 14.30 na scenie pojawił się zespół "Rytm" działający przy Domu Pomocy Społecznej w Przasnyszu, potem zaprezentowali się uczniowie przasnyskich placówek przedszkolnych i szkolnych, były występy laureatów miejsko-powiatowych konkursów artystycznych, pokazy sztuk walki Przasnyskiego Klubu Kyokushin Karate oraz prezentacje artystyczne Klubu Garnizonowego. Tłum gęstniał z godziny na godzinę. Oczy przyciągały kolorowe stoiska z wyrobami artystycznymi i kolekcjonerskimi oraz kramy z jedzeniem. Nieco wysiłku umysłowego wymusiła na mieszkańcach tylko Przasnyska Grupa Artystyczna, która wyszła na ulicę z happeningiem pod hasłem "Pranie po przasnysku". Praczka prała sumienia, krawiec szył wiersze, a artysta niby Syzyf pchał kamień pod górę o nazwie "TFUJ Óżąd". Co autorzy mieli na myśli? Problemy z utworzeniem w Przasnyszu galerii.
O 17.30 wystąpił zespół country Drink Bar, który rozgrzewał publiczność wspaniałą amerykańską muzyką. Wystąpił też kwintet męski Melodia oraz Ludowy Zespół Artystyczny z WSH w Pułtusku. O 20.30 pojawiła się gwiazda niedzielnego wieczoru - zespół VOX, ktory mimo upływu lat ciągle jest w doskonałej formie i wciąż ma zagorzałych fanów. W nieco chłodny wieczór Przasnyszanie rozgrzewali się śpiewając razem z Jerzym Słotą, Witoldem Pasztem i Dariuszem Tokarzewskim dobrze znane utwory, takie jak "Bananowy song", "Zabiorę Cię Magdaleno" czy przebój "Rycz mała rycz". Na bis VOX zagrał utwór "Szczęśliwej drogi już czas" I mimo, iż publiczności nie łatwo było pożegnać się z zespołem, to Dni Przasnysza dobiegły końca i po pokazie sztucznych ogni wszyscy rozeszli się do swoich domów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki