Na tejże sesji radni zajmą się pakietem tak zwanych uchwał śmieciowych. Chodzi o zasadniczą zmianę - wprowadzoną ustawowo - w systemie zagospodarowania odpadów. Otóż o lipca przyszłego roku nie będziemy już - tak jak dziś - podpisywać indywidualnych umów z firmami śmieciowymi. Każdy - niezależnie czy mieszka we własnym domu, czy w bloku - będzie uiszczał opłatę do urzędu miasta. Najwięcej emocji budzi sprawa sposobu naliczania opłat.
Prezydent Janusz Kotowski zaproponował radnym dwa warianty: opłata od każdej osoby zamieszkującej dany lokal (9 złotych) i od powierzchni mieszkania (0,48 gr za mkw).
Decyzja zapadnie podczas najbliższej sesji. Wczoraj obradowała jednak w tej sprawie komisja techniczna rady miasta. Jej członkowie - głosami 5 za, 1 przeciw i 1 wstrzymujący się - rekomendowała całej radzie rozwiązanie "od osoby". To pozwala z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że takie samo rozwiązanie przyjmie cała rada.
Będzie to zresztą zgodne z opinią ostrołęczan wyrażoną w specjalnej ankiecie, którą rozesłał do mieszkańców prezydent Kotowski. O jej wynikach mówił podczas wczorajszego posiedzenia komisji.
- Zdecydowana większość osób, które odpowiedziały na ankietę i wyraziły swoją opinię zagłosowała za metodą "od osoby". Takich głosów było 880. Osiemdziesiąt kilka osób wybrało wariant od metra kwadratowego, a kilkanaście osób napisało w ankiecie - inny - mówił Janusz Kotowski.
Wyjaśnijmy, że ustawa dopuszcza cztery metody naliczania opłaty śmieciowej: od osoby, od powierzchni, od gospodarstwa domowego i od zużycia wody. Prezydent zapytał w ankiecie tylko o te dwa pierwsze. Systemy opłat od gospodarstwa i od zużycia wody są stosowane bardzo rzadko.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?