Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ostrołęce się buduje!

Jarosław Sender
Wizytujemy największe inwestycje w naszym mieście m.in. aquapark i biurowiec przy Piłsudskiego

Praca przy budowie aquaparku idzie pełną parą. Boisko ze sztuczną nawierzchnią na stadionie przy Witosa jest już odebrane. Lada dzień samochody pojadą wyremontowanym odcinkiem ulicy Witosa. Za mniej więcej dwa miesiące do użytku zostanie oddany "marszałkowski biurowiec" przy ul. Piłsudskiego. Ten rejon Ostrołęki zmienia się nie do poznania.

Basen z leciutkim poźlizgiem

W miniony piątek odwiedziliśmy budowę ostrołęckiego aquaparku. Sztandarowa inwestycja obecnych władz miasta rośnie w oczach. Robotnicy pewnie kładą kolejne elementy konstrukcyjne dachu. Edward Galiński, kierownik robót, pytany o harmonogram prac, nie odpowiada jednak już tak pewnie.

- Być może zdążymy, choć nie ukrywam, że mamy lekkie opóźnienie - mówi pracownik firmy Pribo z Suwałk (ostrołęcki aquapark buduje konsorcjum firm: Pribo i Vectra z Płocka - przyp. red.).

Nie oznacza to jednak jakiejś szczególnej "obsuwy". Kiedy w sierpniu zeszłego roku miasto podpisywało umowę z wykonawcami, od razu zaznaczano, że zapisany w niej termin zakończenia prac (koniec września tego roku) jest bardzo ambitny. Liczono jednak, że zima będzie łagodna. Wszyscy pamiętamy jaka była…

- Po skończeniu prac, czekają nas jeszcze bardzo drobiazgowe kontrole i odbiory - mówi Galiński. - Zwłaszcza te dotyczące jakości wody.

Ile potrwają? Bardzo trudno dziś to określić.

- W tym roku jeszcze nie, ale już na początku następnego, mam nadzieję, zaprosimy ostrołęczan do aqua¬parku - mówi prezydent miasta, Janusz Kotowski.

Jak już wielokrotnie pisaliśmy, na amatorów kąpieli będą tu czekały dwie niecki basenowe i część rekreacyjna - z jacuzzi, zjeżdżalniami i innymi "bajerami". Do tego sauna, siłownia, najprawdopodobniej kręgielnia, także barek (z oddzielnym wejściem z zewnątrz, dla tych którzy wolą płyny pić, niż w nich pływać). W budynku znajdzie się także miejsce dla administracji Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Przypomnijmy, że ta inwestycja będzie kosztować prawie 25 mln zł (całość z budżetu miasta, na aquapark nie udało się pozyskać dofinansowania z żadnych źródeł zewnętrznych).

Boisko zrobili. Lepiej nie potrafili

Przed wizytą na placu budowy aquaparku, uczestniczyliśmy też w odbiorze innej miejskiej inwestycji - boiska ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Witosa.

W miniony piątek zostało ono oficjalnie odebrane od wykonawcy - firmy Tamex z Warszawy - choć pierwsze mecze rozgrywane były na nim już zimą. Dość patetyczne słowa zachwytu nad boiskiem, wypowiadane przez prezydenta Kotowskiego i dyrektora MOSiR, Roberta Juch¬niewicza, zrównoważył krótkim lapidarnym stwierdzeniem, prezes Tamexu, Konrad Sobecki.

- Zrobiliśmy swoje. Lepiej nie potrafiliśmy - powiedział. Zaraz jednak dodał. - Dziś, według mojej skromnej wiedzy, boiska ze sztuczną nawierzchnią w wyższym standardzie niż to w Ostrołęce, zrobić się po prostu nie da.

Boisko ma wymiary 74 na 110 metrów brutto (czyli ze strefą ochronną okalającą plac gry). Jest oświetlone. Kosztowało prawie 5 milionów. W planach jest jeszcze montaż trybuny.

- Planujemy kupić przenośną trybunę na około 100 miejsc. Taką, którą w miarę potrzeby można będzie przenieść i zamontować w hali im. Gołasia - mówi Robert Juchniewicz, dyrektor MOSiR.

Przypomnijmy, że o boisku było swego czasu głośno także z powodów pozasportowych. Radny Adam Kur¬piewski wielokrotnie podnosił na forum publicznym, że jego zdaniem przy budowie boiska doszło do nadużyć. Zainteresował tą sprawą także organy ścigania. Póki co jednak, przynajmniej oficjalnie, żadne służby "nie podjęły" tematu.

Zapytaliśmy prezesa Sobeckiego, czy Tamex z podobnymi podejrzeniami miał do czynienia także w innych miastach w Polsce (to potentat w branży budowy obiektów sportowych - przyp. red.).

- Ostrołęka nie jest pod tym względem wyjątkiem - szczerze przyznał Sobecki. - Średnio trzy razy w roku mamy do czynienia z jakimiś, w cudzysłowiu, aferami, w związku z budową boisk, w tym "Orlików". Wszystkie skończyły się niczym.

Ostrołęckie boisko ma pięcioletnią gwarancję wykonawcy.

Witosa jeszcze w czerwcu

Przy okazji wizyty na obiektach MOSiR, zapytaliśmy też o sprawę, która od pewnego czasu irytuje ostrołęckich kierowców. Dlaczego wyremontowany już odcinek Witosa (od Traugutta do ronda z Hallera) wciąż jest zamknięty dla ruchu?

Kierowców to irytuje, a zdarzają się i tacy, którzy - mimo zakazu wjazdu w Witosa z Traugutta - jadą tamtędy widząc, że droga jest już wyremontowana. I płacą mandaty.

- Sam raz tamtędy przejechałem, żeby zobaczyć jak to wygląda - przyznał się nam szczerze do wykroczenia prezydent Janusz Kotowski. - Rozu¬miem kierowców, ale nie możemy po prostu otworzyć drogi, przed doko¬naniem jej odbioru. Jeszcze chwilka cierpliwości. W czerwcu ten odcinek Witosa będzie otwarty - zapewnił.

W wakacje przeprowadzka

Z ulicy Witosa, gdzie powstaje aquapark, jest tylko kilkaset metrów do kolejnej dużej inwestycji w mieście. "W mieście" nie oznacza jednak miejskiej. Budowa biurowca przy ul. Piłsudskiego to inwestycja samorządu Mazowsza. Właśnie dobiega końca.

- Myślę, że w połowie lipca inwestycja zostanie zakończona, a w połowie sierpnia zaczną się do biurowca przeprowadzać instytucje, które znajdą tu swoją nową siedzibę - mówi Marek Ołdakowski, pełniący obowiązki dyrektora Wojewódzkiej Dyrekcji Inwestycji - jednostki budującej biurowiec przy Piłsudskiego.

Swoje nowe siedziby znajdą w nim m.in.: delegatura Urzędu Marszałkowskiego, Biblioteka Pedagogiczna, Mazowieckie Samorządowe Centrum Doskonalenia Nauczycieli, Wojewódzkie Biuro Geodezji i Terenów Rolnych, Wojewódzka Dyrekcja Inwestycji oraz Mazowieckie Biuro Planowania Przestrzennego i Rozwoju Regionalnego.

Budynek będzie - już to doskonale widać - jednym z najnowocześniejszych i najładniejszych obiektów tego typu w mieście - przeszklone fasady, aluminiowe elewacje i dach częściowo obsadzony trawą i krzewami. Na dwóch piętrach, o łącznej powierzchni 4000 tys. m kw., znajdzie się sto pięćdziesiąt pomieszczeń. Oprócz pokoi biurowych będą tam także sale konferencyjne, sale wykładowe i mini-bar z salonikiem prasowym.

Biurowiec kosztował ok. 20 milionów złotych. Wykonawcą jest ostrołęckie Przedsiębiorstwo Budownictwa Komunalnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki