Kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego w Wyszkowie Alicja Chełmicka przyznaje, że prośby od par, które chciałyby, by ślub został im udzielony poza urzędem, pojawiają się cały czas.
- W większości pary chcą brać ślub w lokalach, w których mają wesela. Jedna para chciała ślub w plenerze, nad Bugiem - opowiada nam pani kierownik.
Takie prośby bywają różnie rozpatrywane.
- Indywidualnie, bo nie ma przepisów, które to regulują. Jak tłumaczy Alicja Chełmicka, decyzja zależy od uzasadnienia, od tego czym para kieruje się we wniosku, by "wyjść ze ślubem" poza urząd. I dodaje, że dwukrotnie ślub był udzielany w restauracji Baśniowa w Rybienku, był też jeden w Kamieńczyku, na prywatnej posesji. - Ale na przykład w Białymstoku kierownik udzielał ślubu w balonie - mówi.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podaje, że w Polsce, poza urzędem stanu cywilnego, rocznie udziela się 2 tysięcy ślubów - głównie w szpitalach i więzieniach. W innych okolicznościach, urzędnicy rzadko kiedy wychodzą poza mury urzędu stanu cywilnego, tłumacząc, że nowożeńcy wybierają "miejsca niegodne". Wkrótce ma się to zmienić. Nowe prawo wejdzie w życie w 2015 roku.
- Od stycznia ta sprawa zostanie uregulowana i rozwiązana. Wyższa ma być tylko opłata skarbowa. Obecnie to 84 zł. A mówi się, że ma być od 700 do 1 tys. zł za wyjście kierownika poza teren urzędu. Ale to tylko założenia. Teraz wyjście kierownika kosztuje tyle samo, ile ślub w urzędzie - tłumaczy Alicja Chełmicka.
(...)
Kierowniczka USC w Somiance Marianna Krakowiecka przyznała, że nie pamięta, by ostatnio zdarzała się jakaś prośba o ślub poza urzędem.
- Trzy lata temu jeden ślub odbył się w pałacu przy ośrodku doskonalenia kadr w Popowie. Stało się tak, ponieważ sala w urzędzie nie jest zbyt duża. Marianna Krakowiecka zauważyła, że ślub cywilny może być udzielony poza urzędem i taki zapis znajdziemy w ustawie. Jednak prośba o niego musi być realna i uzasadniona.
- Wtedy jak najbardziej wychodzimy naprzeciw - zapewnia.
Także kierowniczka USC w Długosiodle, Joanna Brejnak, przypomina sobie jedną sytuację, gdy para chciała wziąć ślub poza urzędem.
- Taka prośba jest rozważana, ale muszą być zachowane pewne zasady. Ślub cywilny może być też udzielony w szpitalu czy zakładzie karnym, ale u nas takich przypadków nie było - zaznacza..
Śluby cywilnego udziela przede wszystkim kierownik USC. Z mocy ustawy burmistrz Grzegorz Nowosielski jest kierownikiem urzędu stanu cywilnego, zatem może ślubu udzielać.
- Burmistrz udzielał już kilka ślubów. Ślubu może udzielać też zastępca USC - informuje Alicja Chełmicka.
Rezerwując termin ślubu, najczęściej decydujemy się na sobotę. Do wyboru w wyszkowskim USC mamy jednak prawie cały tydzień, poza niedzielą.
Wszystko wskazuje więc na to, że dotychczas wyszkowskie pary, w większości, nie miały zbyt wielkich, ponadstandardowych pomysłów na swój ślub. I to nie tylko cywilny, ale i kościelny oraz przyjęcie weselne.
Potwierdza to również, ale i tłumaczy dlaczego tak jest właścicielka restauracji "Baśniowa" w Rybienku Leśnym, Danuta Kowalewska.
- Myślę, że trudno organizując uroczystość dla rodziny, która jest bardzo różna, zrobić coś oryginalnego. Nawet, gdy młoda para wynajduje jakiś fajny akcent, to w konsekwencji boi się podjąć taką decyzję, by nie narazić się części rodziny. To są specyficzne uroczystości. Trzeba sprostać wielu różnym oczekiwaniom.
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu GW
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?