W niedzielę, 25 maja, Polacy będą głosować na swoich kandydatów do europarlamentu. Z Mazowsza najprawdopodobniej nowymi europosłami zostaną trzy osoby. Tak jak to było w 2009 roku, kiedy do Brukseli wysłaliśmy po jednej osobie z list PO, PiS i PSL.
Jedynkami na Mazowszu są: Julia Pitera (PO), Wojciech Jasiński (PiS), Marek Czarnecki (Polska Razem Jarosława Gowina), Ludwik Dorn (Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro), Anna Kalata (SLD), Andrzej Celiński (Europa Plus Twój Ruch), Jarosław Kalinowski (PSL), Krzysztof Szpanelewski (Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego) i Witold Tumanowicz (Ruch Narodowy). To oni mają największe szanse na pracę w Brukseli.
Ostrołęka. Jacek Kozłowski jedzie rowerem do Brukseli, a Julia Pitera wychodzi z konwencji PO
Ale w eurowyborach startować będą także kandydaci z Ostrołęki: Magdalena Kielewicz-Kaczyńska - kierownik Mazowieckiego Samorządowego Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Ostrołęce (nr 6 na liście PO), Andrzej Milewski, przedsiębiorca (nr 4, Nowa Prawica), Anna Grabowska, dyrektorka Biblioteki Pedagogicznej w Ostrołęce (nr 9, PSL), Grzegorz Płocha, wiceprezydent miasta (nr 9, PiS), Anna Nizińska, ekonomistka (nr 6, Solidarna Polska) oraz Agnieszka Mierzejewska, ekonomistka (nr 8, także Solidarna Polska).
W Przasnyszu o mandat europosła starają się Wiesława Krawczyk - radna sejmiku mazowieckiego i dyrektorka ciechanowskiego sanepidu (nr 6, PSL) oraz Krzysztof Bieńkowski - przedsiębiorca, nauczyciel w LO w Przasnyszu, wiceprzewodniczący rady powiatu (nr 5, Polska Razem), który przekonywał do siebie przasnyszan między innymi rozmową w Galerii Stokrotka.
Na liście tej samej partii co Krzysztof Bieńkowski, oczko niżej znajduje się Rafał Barański - zastępca kierownika biura powiatowego ARiMR w Makowie Mazowieckim, wiceprzewodniczący rady miasta w Makowie.
"Swoich" wystawiono także w Wyszkowie. Mocnym kandydatem jest wspomniana jedynka PSL, Jarosław Kalinowski, europoseł od 2009 roku. Poza tym z listy Ruchu Narodowego startuje z numerem 5 Piotr Głowacki, redaktor kwartalnika "Polityka Narodowa", członek zarządu głównego Młodzieży Wszechpolskiej.
Stanisław Karczewski: Polska służba zdrowia to eksperyment na narodzie polskim
Nie mniej emocji od pytania kto będzie nas reprezentować w europarlamencie, wzbudza to o frekwencję. Eurowybory nie cieszą się zbyt dużym zainteresowaniem Polaków. Jeśli frekwencja byłaby taka, jak pięć lat temu, to do urn pójdzie co trzeci mieszkaniec naszego województwa. W 2009 roku bowiem frekwencja na Mazowszu wyniosła 29,65 proc., co i tak było najlepszym wynikiem w kraju.
Jak głosujemy?
Głosować na kandydatów do europarlamentu mogą obywatele polscy, którzy ukończyli 18. rok życia. Głosu nie oddadzą osoby pozbawione praw publicznych prawomocnym orzeczeniem sądu. Na wybory udajemy się z dowodem tożsamości.
Głosujemy tylko na jedną listę kandydatów. Stawiamy znak "x" w kratce z lewej strony obok nazwiska osoby, którą widzielibyśmy w europarlamencie. Jeśli postawimy znak "x" w kratce obok nazwisk kandydatów z różnych list, nie postawimy go w żadnej kratce lub napiszemy inny symbol, nasz głos będzie nieważny.
Podobne konsekwencje spowoduje dokonywanie jakichkolwiek korekt na karcie. Jeśli jednak "x" postawimy przy więcej niż jednym nazwisku kandydatów z tej samej listy, głos będzie ważny i otrzyma go kandydat na wyższym miejscu na liście. Kartę do urny wrzucamy tak, aby zadrukowana strona nie była widoczna.
Co jeśli chcemy głosować poza miejscem naszego zamieszkania? Do 23 maja możemy w swoim urzędzie gminy odebrać zaświadczenie, które pozwoli nam głosować w dowolnym miejscu w kraju, a także za granicą i na statku morskim. Głosowanie trwać będzie od godz. 7 do 21.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
