(fot. Fot. Gazeta Współczesna)
Do tragedii doszło w minioną niedzielę nad ranem na trasie z Tykocina do Jeżewa. Autem jechały dwie osoby.
Najprawdopodobniej BMW najpierw uderzyło w przyczepkę ciągniętą przez opla, następnie zjechało na pobocze i uderzyło w drzewo. 22-letni kierowca w wyniku obrażeń ciała zginął na miejscu, natomiast o trzy lata młodsza pasażerka ranna trafiła do szpitala.
"Super Express" dotarł do 19-latki, która ze strzaskanym kręgosłupem i połamanymi nogami znajduje się w szpitalu. W listopadzie para planowała ślub: - Mieliśmy wielkie plany, a roztrzaskały się w zderzeniu z samochodem, którym jechała kapela weselna... - powiedziała gazecie 19-latka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?