O dużym szczęściu może mówić kierowca skody. Wyszedł cało z czołowego zderzenia.
Wczoraj, nad ranem, w Karwaczu k. Przasnysza, na śliskiej drodze kierowca skody octawia wskutek zbyt szybkiej jazdy na łuku drogi nie zdołał wyprowadzić auta z poślizgu. Skoda zjechała na przeciwny pas ruchu i zderzyła się czołowo z jadącym z przeciwka ciężarowym DAF-em z przyczepą.
Nikt nie ucierpiał. Skończyło się na mandacie, który zapłacił sprawca kolizji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!