Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Indiach uśmiech jest, jak dzień dobry. Spotkanie z podróżniczką Haliną Cendrowską

Ewelina Przygoda
Halina Cendrowska uważa, że świat jest optymistyczny
Halina Cendrowska uważa, że świat jest optymistyczny E. Przygoda
- W Indiach mieszkałam 10 lat. Przejeździłam je wzdłuż i wszerz, ale nie jako turystka. Opuściłam hotele i poszłam w Himalaje - wyjaśniła podróżniczka i pisarka Halina Cendrowska. W czasie spotkania w Miejsko - Gminnej Bibliotece w Wyszkowie opowiedziała o swojej nauce jogi, kontaktach z joginami, ale również o tym, jakim krajem są Indie.

Dyrektor biblioteki Małgorzata Ślesik - Nasiadko stwierdziła, że Halina Cendrowska dużo w życiu podróżowała. Studiowała tantryzm, taoizm, ziołolecznictwo. Uczy jogi.
- Znalazła się też w Wyszkowie, spodobało jej się nasze miasto i może tu się osiedli - powiedziała.
Dyrektor zdradziła, że ojciec pani Haliny - Ludwik Cendrowski był autorem programu telewizyjnego "Niewidzialna ręka", który przekonywał młodzież do bezinteresownego pomagania innym.

Halina Cendrowska wyjaśniła, że jej najnowsza książka "Jej znak" nie powstałaby gdyby nie Wyszków i Adam Rosłoniec (wspólnie z Grzegorzem Pikorą napisał "Strzały spod pierzyny" i "Dzieciożercę"). Poznali się przez facebooka.

- Połączyła nas fascynacja światem ulotnym, egzotyką i literaturą - powiedział Adam Rosłoniec.
Potem przez Skype'a pani Halina czytała mu fragmenty swojej książki. Adam Rosłniec dodał, że Halina Cendrowska razem z synem tłumaczą "Dzieciożercę" na język niemiecki.

W Indiach Halina Cendrowska uczyła się od joginów.
- Potrafili mi przekazać swoją wiedzę bardzo subtelnie. Często bez mowy - stwierdziła.

Przygoda Haliny Cendrowskiej z jogą zaczęła się od poznania kobiety, która uczyła ją jogi, jogi oddechu czy filozofii świata. Potem pani Halina otrzymała ashram, w którym sama nauczała Hindusów jogi.
- Joga przydaje się, gdy wchodzi się bardzo wysoko w góry - powiedziała.

Podróżniczce zdarzało się przeprowadzać głodówki w Indiach, które trwały 40 dni.
- W czasie głodówki ważna jest kontemplacja, skupienie i modlitwa - stwierdziła.
Przyznała, że nadnaturalne cechy w Indiach są czymś normalnym.
- Tacy ludzie są doceniani przez społeczeństwo i przez nie utrzymywani.

Więcej w kolejnym wydaniu "Głosu Wyszkowa".

Podyskutuj na forum: Wyszków - forum

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki