W Broku naukę w nowym roku szkolnym zaczęło 279 uczniów (foto).

W Zespole Publicznych Placówek Oświatowych w Broku, jednej z dwóch szkół w niespełna dwutysięcznej gminie 279 uczniów uczyć będzie się w 10 klasach - 6 w podstawówce (po jednej klasie na rocznik) i 4 w gimnazjum (tylko klasa III podzielona jest na "A" i "B"). Z roku na rok uczniów w tej szkole jest coraz mniej.
- W tym nowym roku szkolnym przez cały dzień będzie funkcjonowała świetlica szkolna, będzie też można wykupić obiady - informowała wszystkich, uczniów i ich rodziców dyrektor szkoły Bogumiła Wujek podczas inauguracji roku szkolnego. - Uczniowie z Kaczkowa będą dowożeni do szkoły autobusem, a ci z Bojan - szkolnym samochodem.

Grono nauczycielskie Brokowskiej szkoły powiększyło się o w tym roku o jednego nowego, młodego nauczyciela. Marcin Bzdunek uczyć będzie języka angielskiego w gimnazjum.

Szkoła w Broku nie tylko uczy. Jeżeli jest to tylko możliwe pomaga swoim uczniom np. w zakupie podręczników czy też przyborów szkolnych.

- Rodzicom uczniów klas I - III szkoły podstawowej i I gimnazjum przypominam, że jeżeli rodzina pozostaje w trudnej sytuacji materialnej mogą złożyć w sekretariacie podanie o dofinansowanie zakupu podręczników szkolnych - mówiła dyrektor Wujek.

Dobrą informacją, na którą czekali zarówno uczniowie jak i nauczyciele W-Fu było to, iż wreszcie skończą się ich kłopoty z łazienkami i prysznicami przy hali sportowej.

- W tym roku naszemu miastu udało się pozyskać pięćdziesiąt tysięcy złotych z Urzędu Marszałkowskiego na remont ogrzewania w naszej szkole. Jest to połowa środków, jakie są potrzebne na to, aby wreszcie te nasze nieszczęsne prysznice przy sali gimnastycznej nadawały się do użytku. Na szczęście drugą połowę dołożono z budżetu miasta i do końca listopada zostanie przeprowadzony remont zarówno sali gimnastycznej jaki łazienek przy niej zlokalizowanych.

Rozpoczęcie roku w Broku poprzedzone było Mszą świętą w miejscowym kościele. Potem już w samej szkole trwało ono niespełna godzinę, po której to wszyscy rozeszli się do swoich klasopracowni (każda klasa ma tam swoją salę) a następnie, po kilkuminutowej rozmowie i pobraniu planu zajęć wszyscy wrócili do domów cieszyć się z tak krótkiego dnia w szkole.