Mieszkanka Makowa, kierując pojazdem marki VW Polo, straciła panowanie nad autem, zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo. Kobieta trafiła do szpitala ze złamaną ręką. Podróżujące z nią dwie małoletnie córki na szczęście nie odniosły obrażeń. Kierująca była trzeźwa, tylko... stopa zaplątała jej się w dywanik.
Do zdarzenia doszło 18 czerwca w Makowicy.