Wśród startujących zespołów na ringu zaprezentowało się siedmiu zawodników ostrołęckiej Victorii, z których zwycięstwa odnieśli po raz pierwszy w historii wszyscy boksujący. Trener Mieczysław Mierzejewski został przez organizatorów uznany najlepszym szkoleniowcem.
- Było mi naprawdę głupio, że wygraliśmy wszystko i to walki kończąc przed czasem w pierwszej i drugiej rundzie - mówi trener Mieczysław Mierzejewski. Nie mieliśmy w swojej historii takiego występu w którym wszyscy zawodnicy wygrali by swoje walki. - Z drugiej jednak strony cieszy mnie postawa moich zawodników przed czekającymi nas ważnymi imprezami - podkreśla szkoleniowiec Victorii.
W kat. 46 kg młodzików Tomasz Dubaj pokonał w walce finałowej jednogłośnie na punkty Karola Woronowicza z Boxing Sokółka. Bardzo dobre pojedynki w wykonaniu zawodników Victorii obejrzeliśmy wśród kadetów. W kat. 66 kg Mateusz Woźniak zdecydowanie pokonał Bartosza Czerwińskiego z OSiR Suwałki, a w walce finałowej po emocjonującej i twardej walce zwyciężył mistrza Białorusi Dawida Matusewicza. W kat. 70 kg Grzegorz Bacławski w półfinale zdeklasował już w pierwszej rundzie Dawida Miśkiewicza z OSiR Suwałki, a w walce finałowej pokonał jednogłośnie na punkty Jakuba Łętowskiego z Hetmana Białystok.
W kat. 80 kg Tomasz Kiernozek spotkał się w finałowym starciu z wicemistrzem Polski juniorów Pawłem Wierzbickim z Boxingu Sokółka. Po wyrównanym pojedynku obfitującym w ostre wymiany ciosów podopieczny trenera Mieczysława Mierzejewskiego wygrał zdecydowanie na punkty.
W grupie juniorów, w kat. 64 kg Paweł Żarnoch w trzeciej rundzie przez rsc pokonał Karola Leusza z Boxing Sokółka. W tej samej kategorii wagowej w grupie B w walce półfinałowej Przemysław Zyśk mając miażdżącą przewagę nad Radosławem Kuczyńskim z OSiR Suwałki zmusił sekundanta do poddania swojego zawodnika. W efekcie nasi zawodnicy spotkali się w finale, gdzie lepszym zawodnikiem był Przemysław Zyśk zwyciężając na punkty po najładniejszej technicznie walce dnia.
Ostatni z naszych reprezentantów Marek Pietruczuk wygrał poprzez walkower, bowiem żaden z rywali nie chciał przystąpić do pojedynku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?