Uwaga na oszustów! Namawiają na nowe umowy

– Dają ludziom do podpisywania ludziom umowy, napisane tak małymi literami, że ja nie mogłam rozczytać co tam jest napisane, a używałam do tego lupy! – opowiadała nam mieszkanka gminy Troszyn. – Próbowali naciągnąć mnie, ale na szczęście się nie dałam. Mój sąsiad podpisał z nimi umowę ale po zorientowaniu się, że to oszuści, szybko ją rozwiązał. Jeżdżą autem we czterech. W naszej wsi mówili ludziom, że mają nie zapłacone rachunki. Prosili, by pokazać im aktualne umowy. Po tym namawiali, by podpisywać z nimi nowe, Z tego co wiem, to działania tych oszustów są zakrojone na szeroką skalę. Jedni jeżdżą po wsiach, inni namawiają starszych ludzi na podpisanie umowy przez telefon.

Policja w Ostrołęce od dawna ostrzega przed oszustami. Pod koniec października oficer prasowy ostrołęckiej komendy Sylwester Marczak wystosował taki oto apel:

– W ostatnim czasie policjanci ostrołęckiej komendy już kilkukrotnie otrzymywali zgłoszenia dotyczące oszustw. W każdym przypadku chodziło o oszczędności. Jak się później okazało, te oszczędności drogo kosztują. Do naszych mieszkań mogą przyjść przedstawiciele różnych „firm”. Propozycja z ich strony jest niezwykle kusząca. Oszczędności związane z obniżeniem rachunków a to za prąd, gaz bądź wodę. Ogólnie rzecz ujmując, zawsze będzie taniej. Co innego jednak zapewnienia przedstawiciela „firmy”, a co innego umowa, którą podpisujemy. W przypadku wczytania się w jej treść okazuje się, że znacznie odbiega ona od tego, co nam przedstawiono ustnie. Faktem jest jednak to, że podpis składamy po „osobistym zapoznaniu się z treścią umowy”. Stąd nasz apel: pamiętaj zanim podpiszesz, zapoznaj się z treścią dokumentu. Dodać należy, że częstym zachowaniem osób przedstawiających dokumenty do podpisu jest zabieranie wszystkich kopii umowy. Odsyłane są na nasz adres, gdy minie już czas umożliwiający jej rozwiązanie ze skutkiem natychmiastowym.