Miliarder wypominał elitom politycznym swojego kraju, jakoby pławiły się w bogactwie, gdy tymczasem "ubogie rodziny jak kraj długi i szeroki nie miały powodów do świętowania". W dalszym ciągu swej inauguracyjnej przemowy Trump nakreślił m. in. plan wielkich inwestycji w odbudowę infrastruktury transportowej, sprowadzenie miejsc pracy na powrót do Stanów Zjednoczonych oraz zacieśnienie dotychczasowych sojuszy międzynarodowych i zawarcie nowych. Celem numer jeden w polityce zagranicznej i obronnej uczynił natomiast definitywne pokonanie terroryzmu powiązanego z radykalnym islamem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?