Muzeum Żołnierzy Wyklętych mieści się w byłym areszcie przy ul. Traugutta w Ostrołęce. Jego budowę sfinansuje w całości Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które przeznaczyło na ten cel 35 mln zł.
- Dziś jest to dla nas szczególny dzień po latach przygotowań, trudnych dni, gdzie emocje może brały górę – podkreślał dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce Jacek Karczewski. - To ostatni moment, kiedy możemy ten kompleks widzieć taki, jak był przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Lada chwila wejdzie wykonawca, obiekt zostanie zamknięty. Mam nadzieję, że zobaczymy go w przyszłym roku, w formie unowocześnionej, ale połączonej z jego historią. Mam nadzieję, że w ramach obchodów 100-lecia Niepodległości Polski będziemy mogli cieszyć się z muzeum.
Prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski ubolewał nad tym, że wiele osób oczekuje od samorządu jedynie dbania o stan dróg i chodników:
- Te codzienne sprawy są ważne, ale nie stoją w sporze z ideami. Jestem przekonany, że samorząd nie może dać się sprowadzić jedynie do łatania dziur. Budowy muzeum podjęliśmy się nie ze względów promocji miasta, a z powodu szacunku do tych, którzy nie wahali się poświęcić swojego życia za Ojczyznę. Muzeum nie przeszkadza w budowaniu mostów, dróg. Na nie są inne pieniądze, inne dotacje. Ale jeśli ktoś nie chce tego zrozumieć, jest złośliwy albo uwikłany w ducha komunizmu, to jemu zawsze nie będzie pasować.
Prezydent dodał też, że jest zadowolony z rozstrzygnięcia przetargu.
- Jesteśmy szczęśliwy, że mocna, solidna, poważna firma go wygrała - mówił.
Tą firmą jest Budimex z Warszawy. Przedstawiciel przedsiębiorstwa i dyrektor muzeum podpisali umowę.
Przypomnijmy, że inwestycja polega nie tylko na przebudowie budynku byłego aresztu, ale także na budowie kładki dla pieszych nad ulicą Traugutta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?