Gdyby gminie udało się pozyskać dofinansowanie z funduszy europejskich, o co starała się od początku roku, mieszkańcy całej ul. Żytniej cieszyliby się pewnie już w tym roku z pięknej, nowej drogi. Niestety, inne projekty wygrały, pieniądze pozyskano m.in. na drogi w Ślubowie i Lucynowie, dlatego ul. Żytnia będzie budowana etapami. Gmina lada dzień ogłosi przetarg na budowę pierwszego odcinka, który obejmuje obszar od kościoła św. Rodziny aż do Sitna. Kilka miesięcy temu uzgodniono z mieszkańcami przebieg drogi i lokalizację zjazdów do posesji. W miniony poniedziałek podobne konsultacje przeprowadzono z mieszkańcami tzw. miejskiego odcinka ul. Żytniej, od kościoła do alei Marszałka Józefa Piłsudskiego, czyli obwodnicy śródmiejskiej Wyszkowa wraz z budową ronda na łuku przy kościele).
Na spotkanie przyszło około trzydziestu osób. Każdy indywidualnie uzgadniał z projektantami drogi zjazd do swojej posesji. Gmina zbuduje tylko po jednym zjeździe do każdego domu czy działki. W tym roku chce wykonać projekt i uzyskać pozwolenie na budowę, a inwestycję zrealizować w przyszłym roku. Mieszkańców interesowała kwestia odprowadzenia wód deszczowych, gdyż obawiali się, że będą spływać na ich podwórka.
- Nie ma takiej możliwości. Wody deszczowe będą odprowadzane do kanalizacji deszczowej z posesji - zapewniał Przemysław Woźniak.
Mieszkańcy pytali także o kwestię gazociągu, gdyż niektórzy z nich mają urządzenia na własnych podwórkach.
- Jak nie zostaną przeniesione, to ja zacznę pobierać opłaty - stwierdziła jedna z mieszkanek.
Projektanci zapewnili, że przeprowadzili uzgodnienia ze spółką gazową i urządzenia zostaną przeniesione z prywatnych posesji.
- Jest osiem przyłączy, które do końca września zostaną przeniesione z posesji - powiedział Rafał Urbaniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?