Udało się wynegocjować wyższy kontrakt dla szpitala - więcej o 2,3 mln zł na leczenie pacjentów

Wynik szpitala w działalności bieżącej na koniec czerwca to strata rzędu ponad pół miliona złotych.
- Ale po naliczeniu amortyzacji, wynik jest dodatni - zaznacza dyrektor SPZZOZ.

O sytuacji finansowej szpitala Cecylia Domżała informowała na sesji Rady Powiatu 26 września. przypomniała, że zobowiązania wymagalne szpitala wynoszą ponad 3,4 mln zł.
- Optymistyczne jest to, że po renegocjacjach uzyskaliśmy zwiększony kontrakt na drugie półrocze. A jeśli jeszcze otrzymamy zwrot wydatków na nadwykonania, wynik finansowy na koniec roku będzie na lekkim plusie tak, jak przez cztery ostatnie lata - zapewniała dyrektor Domżała.

Kontrakt na drugie półrocze został zwiększony o 2,3 mln zł. W pierwszym półroczu był na tyle niski, że szpitalowi co miesiąc brakowało do zbilansowania się ponad 100 tys. zł.
Radna Urszula Mikołajczyk zauważyła, że trzeba podjąć wszelkie starania, aby w kolejnym roku wynik finansowy szpitala był dodatni, w przeciwnym razie konieczne może być przekształcenie go np. w spółkę. Tak mówi ustawa o działalności leczniczej. Zdaniem dyrektor Domżały, na podstawie jednorocznego rachunku obrachunkowego nie ma takiego zagrożenia, by trzeba było przekształcać szpital, ale przede wszystkim dyrektor ma nadzieję, że wynik szpitala będzie dodatni.

Radni pytali o skalę nadwykonań i o to, czy NFZ zwraca szpitalowi wydatki poniesione na niezakontraktowane usługi.
- Za pierwsze półrocze mamy duże nadwykonania, około 1,5 mln zł. Do tej pory nie otrzymaliśmy zwrotu. W 2011 roku otrzymaliśmy zwrot na poziomie 80 proc., czyli zabrakło nam ponad 100 tys. zł - wyjaśniła Cecylia Domżała.