Ostrołęka, 24.04. Nie minęła minuta meczu na stadionie przy ul. Witosa, a Mariusz Nadrowski trafił w słupek. Następnie dogodnej sytuacji nie wykorzystał młody Tomasz Niedźwiedzki. Za to druga groźna akcja gości przyniosła im gola. Po krzyżowym podaniu piłka trafiła do Patryka Zielińskiego, który nie miał kłopotów z umieszczeniem jej w bramce strzeżonej przez Jarosława Myśliwca. Nie trzeba było długo czekać, by przed kolejną szansą stanęli goście. Na szczęście niepilnowany przez obrońców napastnik Skry uderzył zbyt lekko. W odpowiedzi najpierw Marek Kaliszewski, a następnie Niedźwiedzki zmarnowali dogodne okazje do wyrównania. Zawodników z ofensywy musiał wyręczyć grający w obronie Marcin Manowski (w przeszłości występował jednak w ataku). Po wrzutce w pole karne doskonale złożył się do strzału i po efektownej przewrotce było 1:1. Jeszcze przed przerwą prawą stroną przedarł się Karol Dmochowski. Oddał piłkę do Mariusza Szymczyka, który nie potrafił pokonać bramkarza. Dmochowski też kilka razy mocno strzelał, ale tego dnia wyraźnie nie sprzyjało mu szczęście. Piłka o centymetry mijała bramkę gości.
Po przerwie na boisku pojawił się grający trener Jacek Żylak. Lecz on też nie mógł znaleźć sposobu na golkipera z Drobina (strzelał dwa razy głową). Efektu nie przynosiły też kolejne rzuty rożne bite przez zawodników Korony HiD. Bodaj najlepszą okazję po przerwie zmarnował Piotr Bałas, który dobijał piłkę po rzucie wolnym. W końcówce nieco pracy miał Myśliwiec, ale skutecznie powstrzymywał atakujących gości.
Korona HiD Ostrołęka - Skra Drobin 1:1 (1:1). Bramki: Zieliński 9. - Niedźwiedzki 31.; żółta kartka: Surgiewicz.
Korona HiD: Myśliwiec - Manowski, Surgiewicz, Sierota - Rychlik (70. Bałas), Nadrowski, Szymczyk (52. Żylak), Świętochowski, Kaliszewski - Dmochowski, Niedźwiedzki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
