Tylko "pozazdrościć" takiego kuzyna! Właściciel fiata oskarża go o zniszczenie silnika
Mieczysław Bubrzycki
Z nietypową sprawą zgłosił się na policję mężczyzna z jednej z wiosek.
Wczoraj na policji zjawił się mieszkaniec Kosewa w gm. Stary Lubotyń, który jest właścicielem fiata seicento. Twierdzi, że jego krewny, który mieszka w tej samej wsi, dosypywał mu jakichś świństw do baku.
Samochód uległ całkowitej awarii, mechanik stwierdził, że zatarł się silnik. Naprawa kosztować ma 5000 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!