Dziennikarze tygodnika od 36 lat, w każdy wtorek, przygotowują dla Państwa artykuły o tym, co w naszym regionie ważne, ciekawe, kontrowersyjne, zabawne... Informujemy, doradzamy, ostrzegamy, komentujemy, rozmawiamy. Dzięki temu mamy poczucie ciągłego budowania wspólnoty ludzi świadomych swojego miejsca na ziemi, dobrze poinformowanych, mających swoje zdanie. A nade wszystko - ludzi ufających sobie. Dlatego przekazanie Państwu informacji o problemach z dostępnością naszego tygodnika jest dla nas ogromnie ważne i zależy nam, aby jak najwięcej osób dowiedziało się, gdzie mogą kupić swoją gazetę.
Ostatnio skarżyli się Państwo na problemy z dostępnością naszego tygodnika. Jest to spowodowane kłopotami finansowymi jednej z firm dystrybuujących prasę - spółki RUCH SA. Brak gazet w kioskach wpływa nie tylko na naszą reputację, ale również właścicieli kiosków, którzy nie otrzymują gazet do sprzedaży. Nie mogliśmy na to dłużej pozwalać. Postanowiliśmy działać szybko, by nie narażać Państwa na dodatkowe uciążliwości. Zdecydowaliśmy się wycofać „Tygodnik Ostrołęcki” (także „Tygodnik w Ostrowi” i „Tygodnik w Makowie”) z punktów sprzedaży obsługiwanych przez RUCH SA, a w zamian rozbudować sieć sprzedaży u innych dystrybutorów.
W tych zdarzeniach nie ma naszej winy, ale nie zamierzamy się tej sytuacji biernie poddać. Przede wszystkim w Państwa interesie. Już dziś apelujemy do Was, naszych Czytelników, którym leży na sercu los Waszej gazety - przekażcie swoim przyjaciołom, sąsiadom, znajomym, informacje, gdzie można nas kupić. Teraz pora na nasz własny, zdecydowany ruch. Podajcie to dalej! Gazety są solą demokracji naszych lokalnych ojczyzn, zawalczmy razem o to, aby dotarły do wszystkich zainteresowanych.
„Tygodnik Ostrołęcki” (i jego mutacje) mogą Państwo wciąż kupić w około 400 placówkach handlowych. We wszystkich punktach sprzedaży sieci Kolporter i Garmond, w galeriach handlowych, w niemal każdym supermarkecie, na każdej stacji benzynowej wszystkich znanych sieci oraz w setkach placówek Poczty Polskiej.
To nie koniec. W mniejszych miejscowościach rozwijamy przecież własną sieć dystrybucji, dzięki której docieramy nawet do niewielkich wiejskich sklepów. Należy dodać, że najpewniejszym sposobem na lekturę „Tygodnika Ostrołęckiego”, „Tygodnika w Ostrowi” czy „Tygodnika w Makowie” jest prenumerata pocztowa.
Sensem pracy każdego dziennikarza i każdej redakcji jest relacja z Czytelnikami. To dla Was pracujemy i to o Wasze zaufanie zabiegamy. Dlatego gramy w otwarte karty i wprost informujemy o naszej decyzji i powodach jej podjęcia. Potwierdzamy jednocześnie, że może ona rodzić przejściowe niedogodności - gazety mogą zniknąć z niektórych placówek handlowych. W każdym przypadku jednak „Tygodnik Ostrołęcki” pojawi się w innych, dodatkowych, punktach sprzedaży na tej samej ulicy.
Bez względu na, miejmy nadzieję, przejściowe trudności RUCH SA, do którego jesteśmy gotowi powrócić natychmiast po unormowaniu sytuacji, będziemy każdego dnia pracować nad ułatwieniem dostępności Waszego tygodnika.
Prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość, a w razie jakichkolwiek trudności z nabyciem naszego tytułu o telefon: 29 640 66 68 lub e-mail: [email protected].
Gdzie kupić "Tygodnik Ostrołęcki", "Tygodnik w Ostrowi", "Tygodnik w Makowie"?
„Tygodnik Ostrołęcki” możesz kupić w ok. 400 punktach w powiatach: ostrołęckim, ostrowskim, makowskim, przasnyskim, wyszkowskim. Znajdziesz nas w kioskach, sklepach, supermarketach, salonikach prasowych, na stacjach paliw i na każdej poczcie.
Jesteśmy m.in. w następujących sieciach: E.LECLERC, BP, CIRCLE K, DELIKATESY CENTRUM, GROSZEK, LEWIATAN, LOTOS, LUKOIL, MILA, POCZTA POLSKA, POLOMARKET, PSS SPOŁEM, SALONIKI PRASOWE, KOLPORTER, STOKROTKA, ŚWIAT PRASY, TESCO, TOP PRESS, ŻABKA.
Gdy nie możesz znaleźć swojej ulubionej gazety, zadzwoń: 29 640 66 68 lub napisz do nas: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?