MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tydzień zamiast 8 lat. Polski test na endometriozę wykryje chorobę błyskawicznie. Czy będzie dostępny na NFZ?

Monika Góralska
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Badanie porównawcze dotyczące przydatności klinicznej polskiego nieinwazyjnego testu do wczesnej diagnostyki endometriozy uzyskało pozytywną opinię Komisji Bioetycznej przy Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu – poinformowała Agencja Badań Medycznych. Diagnostyka za pomocą testu na endometriozę trwa tydzień zamiast 8 lat, a próbka pobierana jest w ciągu kilku minut w czasie badania ginekologicznego.

Spis treści

Tydzień zamiast 8 lat. Polski test na endometriozę szybko wykryje chorobę

Do niedawna jedyną pewną metodą potwierdzenia endometriozy było pobranie materiału podczas operacji metodą laparoskopową. Test EndoRNA, będący projektem własnym Agencji Badań Medycznych, jest krótką, bezpieczną procedurą, którą można wykonać w gabinecie lekarskim. Polega na pobraniu fragmentu błony śluzowej macicy (biopsja endometrium) w trakcie badania ginekologicznego.

Młoda kobieta z bólem brzucha leży na łóżku
Endometrioza to nieuleczalna choroba, która powoduje w organizmie przewlekły stan zapalny. Jej zdiagnozowanie trwa średnio aż 8 lat. stefamerpik/freepik.com

Próbka wysyłana jest do laboratorium, w którym sprawdza się aktywność genu FUT4. Wynik może być dostępny już w ciągu 48 godzin, a najczęściej w ciągu 7-15 dni. Oznacza to, że diagnostyka endometriozy może trwać zaledwie kilka – kilkanaście dni, a nie 6-8 lat, jak ma to miejsce dzisiaj.

Skrócony czas diagnostyki jest kluczowy dla pacjentek, ponieważ pozwala na wcześniejsze rozpoczęcie leczenia i minimalizację negatywnych skutków endometriozy, takich jak między innymi niepłodność, silne dolegliwości bólowe i cierpienie. Zdaniem ekspertów Agencji Badań Medycznych test EndoRNA może być kluczowy w identyfikacji przypadków, które wcześniej pozostałyby nierozpoznane.

Test EndoRNA jest od 2023 r. dostępny komercyjnie na rynku polskim.

Miliony kobiet nie wiedzą, że chorują. Czy test na endometriozę będzie refundowany?

W badaniu klinicznym naukowcy pod kierunkiem prof. Ewy Wender-Ożegowskiej ocenią jego skuteczność i czułość we wczesnym rozpoznawaniu endometriozy w porównaniu z metodą laparoskopową.

Specjaliści liczą, że pozytywne wyniki badania porównawczego otworzą drogę do refundacji testu, co może znacząco zwiększyć dostępność wczesnej diagnostyki endometriozy dla milionów Polek.

Endometrioza charakteryzuje się obecnością komórek błony śluzowej trzonu macicy (endometrium) poza jamą macicy. Komórki te są nadal aktywne wydzielniczo. Reagując na zmiany hormonalne zachodzące w cyklu miesiączkowym powodują w organizmie przewlekłą reakcję zapalną.

Statystyki wskazują, że 6-10 proc. kobiet w wieku 15-49 lat może cierpieć na to schorzenie. W Polsce są to ok. 3 mln kobiet, a na świecie ok. 200 mln. Jednak nie wszystkie przypadki choroby są zdiagnozowane.

Endometrioza jest przyczyną silnych dolegliwości bólowych, które wyłączają kobiety z normalnego funkcjonowania i aktywności zawodowej. Odpowiada też za ok. 40 proc. przypadków niepłodności kobiecej, a wśród chorych na endometriozę aż 50 procent ma problem z płodnością.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

Uzupełnij domową apteczkę

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki