Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twórzmy kwitnące ogrody dla owadów. Także w mieście!

Wojciech Jarząbek
Szef ostrołęckiego stowarzyszenia Ekomena

Wszędzie tam, gdzie jest trawnik, na który nie mamy wstępu, powinniśmy zakładać łąki. Także w mieście.

I nie chodzi tylko o to, by pięknie kwitły przez większą część roku i nie oto, by kosiarki nie wydzielały spalin. Problem jest dużo poważniejszy, bo chodzi to troskę, by nie wyginęło wiele gatunków zwierząt i roślin. Łąki, łęgi, rozlewiska, oczka wodne, kanały dają życie owadom, które to są pożywieniem płazów, gadów, wielu mniejszych ssaków, ptaków no i ryb, gdyż w swojej postaci larwalnej owady zamieszkują środowisko wodne. Pożytek z owadów to nie tylko miód od pszczół. Bez zapylania kwiatów nie ma plonów wielu roślin, ich owoców. Z trawnika pożytku jest mniej, łąki poza tym nie potrzeba poddawać zabiegom opryskiwania toksycznymi środkami zatruwającymi wody gruntowe. Pozostawiona sobie sama z czasem łąka potrafi odwdzięczyć się i obdarować grzybami, trawnik nie! Wymieranie dużych zwierząt jak wieloryby czy żyrafy jest łatwiej dostrzec.

Naukowcy proces ten nazwali szóstym masowym wymieraniem gatunków. „Masowe wymieranie gatunków w historii świata zdarzyło się już pięć razy, ale obecne zaczyna się znacznie szybciej od pozostałych. W ciągu ostatnich stu lat z powierzchni Ziemi zniknęło ponad 200 gatunków kręgowców. Badacze twierdzą, że gdyby trend z ostatnich pięciu milionów lat się utrzymał, takie zmiany powinny trwać co najmniej 10 tys. lat, a nie 100..” Więcej: dzienniknaukowy.pl. Tempo wymierania owadów jest osiem razy szybsze niż ssaków, ptaków i gadów.

Szczegółowa analiza zjawiska wymierania owadów została opisana na łamach „Biological Conservation” w ubiegłym roku. W ciągu kilku dekad może wyginąć aż 40 procent wszystkich ich gatunków. Całkowita masa owadów w skali świata ulega zmniejszeniu o ok. 2,5 proc., co oznacza, że insekty w ciągu stulecia mogą wyginąć całkowicie, a wraz z nimi wiele gatunków roślin, których nie będzie miał kto zapylać i zwierząt, dla których są podstawowym pożywieniem.

Szczególnie zagrożone wyginięciem są ptaki. To, że w okolicy Ostrołęki ostały się jedyne w Polsce siedliska krasek, nie jest przypadkiem. Liche gleby łęgów i łąk nadnarwiańskich nie poddawane są intensywnej gospodarce rolnej. Pozostają pastwiskami, zwierzęta strzygą roślinność starannie i nawożą glebę, tworząc dobre warunki rozwoju dla wielu gatunków owadów. Brak oprysków chemicznych daje smakowite plony polującym na owady ptakom. Nie bez znaczenia jest też to, że wiele obszarów pozostaje zalewowymi. To stwarza insektom dogodne warunki rozwoju w stadium larwalnym.

Te obszary powinny zostać objęte ochroną krajobrazową, nawet dotowane, by pozostały takimi, bo pozwalają zachować bioróżnorodność. Owady zapylają większość gatunków roślin, przerabiają glebę, przetwarzają substancje odżywcze, zwalczają też szkodniki. Chrońmy owady i zakładajmy im kwitnące ogrody także w mieście!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki