Tu chłopcy "wyprostują" życiorysy - gmina chce utworzyć w Kamieńczyku Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii

Obecnie nie ma takiej placówki w powiecie wyszkowskim. Jest za to grupa uczniów, którzy zwyczajnie rzucili szkołę lub uchylają się od obowiązku szkolnego. Taki Ośrodek będzie dla nich szansą na kontynuację nauki, ukończenie szkoły i zapobiegnie wykluczeniu ich ze społeczeństwa.

Od kilku miesięcy gmina Wyszków prowadzi rozmowy z Fundacją "W dobrą stronę", która złożyła nam ofertę poprowadzenia Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii. Na jego siedzibę wybrano budynek po byłej szkole podstawowej w Kamieńczyku - obecnie niewykorzystany. Rozmowy są bardzo zaawansowane i lada dzień powinno dojść do podpisania umowy dzierżawy budynku, na razie na trzy lata. Negocjacje poprzedzone były wizytą delegacji z Wyszkowa w tego typu ośrodku w Warszawie.

Przedstawiciele Fundacji kilkukrotnie spotykali sie także w Wyszkowie z zastępcą burmistrza Adamem Warpasem, radnym i sołtysem z Kamieńczyka, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej oraz przedstawicielką zarządu powiatu, Teresą Trzaską. W ubiegłym tygodniu burmistrz Warpas rozmawiał także na temat utworzenia Ośrodka z dyrektorami wyszkowskich gimnazjów, którzy jednogłośnie wyrazili poparcie dla tego pomysłu.

Zamierzeniem Fundacji jest utworzenie miejsca, w którym młodzież, mająca problemy w nauce, będzie się uczyła i mieszkała, gdyż będzie to placówka o charakterze stacjonarnym, z internatem. Tam młodzież ma otrzymać fachowe wsparcie w rozwiązywaniu swoich problemów - wychowawczych, rodzinnych - i możliwość ukończenia szkoły na poziomie gimnazjum. Będzie to placówka przeznaczona wyłącznie dla chłopców.

- Chodzi o to, by pomóc osobom zagrożonym przerwaniem procesu kształcenia przed ukończeniem 18 roku życia, umożliwić im skończenie gimnazjum, dać im opiekę wykwalifikowanych pedagogów i doprowadzić do tego, aby w przyszłości byli pełnoprawnymi członkami społeczeństwa - mówi Adam Warpas.

Jego zdaniem obecnie w gminie Wyszków odczuwalny jest brak takiej placówki.
- Widzieliśmy jako samorząd, ale także dyrektorzy szkół widzieli taką potrzebę - mówi burmistrz Warpas. - Obecnie w gimnazjach był problem z takimi dziećmi, które miały specjalne orzeczenia z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej i skierowania do takich placówek, ale nie nikt nie chciał ich odrywać od swojego środowiska i umieszczać w Ośrodkach oddalonych kilkadziesiąt kilometrów od Wyszkowa. A nie oszukujmy się, wiemy, że są dzieci, które do szkoły nie chodzą. Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii pozwala je wyrwać z zagrożenia, stwarza im możliwość ukończenia szkoły we wspomaganym środowisku.

Docelowo Ośrodek jest przewidziany dla około 50 wychowanków. Głównie mają to być dzieci z terenu gminy Wyszków, ale także powiatu wyszkowskiego i województwa mazowieckiego.