Osoby, które do czasu zakończenia procesu uregulują dług, nie muszą obawiać się kar. Zmiany spowodowane są wynikami badań które wykazały, że około miliona dzieci nie dostaje obecnie należnych im pieniędzy, a ściągalność od alimenciarzy jest na poziomie 19 procent.
Czytaj też: Rząd chce uderzyć w armię alimenciarzy
- To są pieniądze dziecka i dla dziecka, na jego rozwój, edukację. Nie jest dobrym rozwiązaniem, kiedy człowiek, który nie płaci, jest osadzany w więzieniu i jeszcze państwo na niego płaci - tłumaczy Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?