Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba wyjść na ulice - politycy PiS dyskutowali w Wyszkowie o reformie emerytalnej

Redakcja
Musimy wymusić na rządzie działania prospołeczne. Rząd boi się tylko nieposłuszeństwa społecznego - mówili podczas spotkania poświęconego reformie emerytalnej politycy PiS oraz szef mazowieckiej "Solidarności". Wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński, poseł Henryk Kowalczyk i Andrzej Kropiwnicki z NSZZ "Solidarność" gościli w Wyszkowie.

Politycy PiS oraz szef NSZZ "Solidarność" na Mazowszu przyjechali do Wyszkowa, aby przypomnieć proces tworzenia i wdrażania reformy emerytalnej. Ale chcieli zapewnić swoich wyszkowskich sympatyków, że nie wszystko jeszcze stracone, a wprowadzone przez rząd PO zmiany nie są nieodwracalne.

- Nie przegraliśmy tego, nie poddajemy się, przegraliśmy tylko na tym etapie - mówił Andrzej Kropiwnicki.
Szef "Solidarności" przypomniał o tym, że związek zebrał wśród Polaków 2 miliony podpisów pod wnioskiem pod referendum, ale rząd to zlekceważył.
- Widzieliście, jak 2 miliony ludzi zostały potraktowane przez demokrację - mówił Kropiwnicki.

Prawnicy NSZZ "Solidarność" pracują obecnie nad tym, by skierować ustawę emerytalną do Trybunału Konstytucyjnego. Szukają przepisów, które są - ich zdaniem - niezgodne z konstytucją, aby uchylić ustawę.

- Podniesienie wieku emerytalnego to usuwanie skutków a nie przyczyny problemów - mówił Henryk Kowalczyk. - Skąd wiadomo, że za 30 lat emerytów będzie więcej? PiS jest za obniżeniem wieku emerytalnego i umożliwieniem Polakom wyboru, czy chcą należeć do OFE, które stały się główną przyczyną zapaści finansów publicznych. W sprawie OFE zostaliśmy oszukani - mówił poseł PiS.

- Emerytury to najlepszy przykład braku odpowiedzialności politycznej rządu Tuska - mówił Marek Kuchciński. - Dla premiera najważniejsze jest żyć tu i teraz - to charakteryzuje jego postawę. Chodzi tylko o to, by dogadać się z Angelą Merkel, przykryć - delikatnie mówiąc - niedociągnięcia w organizacji lotu Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska. Wszystko, aby nie narazić się przywódcom europejskim. My uważamy inaczej. Odpowiedzialność za sprawy państwowe spoczywa na wszystkich osobach pełniących funkcje publiczne, od sołtysa poczynając - mówił wicemarszałek Sejmu.

Więcej w najbliższym wydaniu Głosu Wyszkowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki