Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Marczak chce się podać do dymisji

AD
Trener Waldemar Marczak nie chce dłużej pracować w Koronie.
Trener Waldemar Marczak nie chce dłużej pracować w Koronie. Fot. Archiwum
Obecny szkoleniowiec Korony HiD Waldemara Marczak ma zamiar podać się jeszcze dzisiaj do dymisji.

- Zespół nie ma obrońców i było widać to w spotkaniu z Okęciem - mówił po meczu Waldemar Marczak. - W ostatnim spotkaniu z Mławą nasza gra nie wyglądała źle. Liczy się wynik, a gra moich podopiecznych pozostawia wiele do życzenia. Można powiedzieć, że niektórzy zagrali wręcz beznadziejne spotkanie, ale mając tak wąską kadrę naprawdę niewiele można zrobić. Będę rozmawiał z prezesem, bo wydaje mi się, że szkoda mojego zdrowia na pracę z tym zespołem. Tyle się tłumaczy zawodnikom jak mają grać i nic z tego nie wynika. Kadra jest bardzo słaba, nie ma ludzi. W zasadzie 6-8 piłkarzy nadaje się do gry. Mamy takich piłkarzy jak Bogdan Peczyński, którzy powinni się leczyć, a nie grać w piłkę. Potrafi przyjść na trening raz w tygodniu, a potem ma pretensje, że nie gra w spotkaniu ligowym. Taka jest prawda i trzeba stwierdzić, że nasza gra wyglądała bardzo słabo. Nie mając ludzi nic więcej nie zrobimy. W dzisiejszym spotkaniu grało czterech młodzieżowców, a powinno grać dwóch. Można więc stwierdzić, że mamy młodsi są lepsi od tych starszych. Nie mamy kim grać, do tego jesteśmy typowymi amatorami. Jednego dnia zagramy lepiej, a drugiego gramy znacznie gorzej. Muszę się spotkać z prezesem Romanem Szkopkiem i porozmawiać o tym wszystkim, ale jasno stwierdzam, że powinien poszukać kogoś innego do prowadzenia tego zespołu - dodał trener Waldemar Marczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki