Toyota Corolla TS GR Sport 2.0 Hybrid 196 KM. Test, wrażenia z jazdy, spalanie, ceny i wyposażenie

Wersja testowa GR Sport szczególnie imponuje wyglądem, emanując nutą agresji, dynamiki i charakterystycznego japońskiego stylu, pełnego ostrych, załamanych linii. Przednia część samochodu przyciąga uwagę szerokimi reflektorami, minimalistycznym grillem i niewielkim centralnie umieszczonym logo. Zderzak, wzbogacony o imponującą atrapę wlotu powietrza otoczoną srebrną ramką z charakterystycznymi „wąsami” na dole, dodaje autu charakteru. Dodajmy do tego rewelacyjny lakier, który wyłamuje się standardowym wyborom – biały, srebrny, grafitowy – a dostaniemy gotowy przepis na wyróżniające się auto na ulicy. A co z wnętrzem?

Fotele w Toyocie Corolla TS prezentują się doskonale, a bagażnik jest bardzo funkcjonalny – to największe zalety tego modelu. Kabina jest solidnie wykonana, ale nie wzbudza większych emocji. Ergonomia jest na ogół dobra, choć niektóre rozwiązania mogłyby być lepiej przemyślane np. obsługa komputera pokładowego wymaga pewnej wprawy. Deska rozdzielcza odcina się od konsoli środkowej, dodając wnętrzu lekkości i oryginalności, jednak wystający ekran z szeroką, połyskującą ramką nie prezentuje się zbyt estetycznie. Mimo wprowadzonych zmian, system multimedialny wciąż wymaga usprawnień, oferując nieco mniej zaawansowane funkcje w porównaniu do konkurencji. Na szczęście ergonomia i funkcjonalność Corolli stoją na wysokim poziomie, a obsługa wszystkich funkcji jest intuicyjna i bezproblemowa. Podczas codziennej jazdy czułem się komfortowo i pewnie, a brak nadmiaru gadżetów był raczej zaletą niż wadą.

Wnętrze jest przestronne, choć wąski otwór drzwiowy z tyłu może być problematyczny dla wysokich pasażerów. Nierówna podłoga może również wpływać na komfort osób siedzących z tyłu. Bagażnik w wersji TS jest dobrze zaprojektowany, a płaska podłoga, haczyki i dźwignie ułatwiające składanie kanapy zwiększają jego funkcjonalność. Standardowa pojemność wynosi 581/1591 litrów. Toyota Corolla dwunastej generacji (E210) oparta jest na platformie TNGA GA-C i produkowana w takich miejscach jak japońska fabryka Aichi, chińskie Guangzhou czy tureckie Sakarya.

Wybór optymalnego napędu dla Corolli wydaje się dość jednoznaczny – jest nim układ 2.0 Hybrid Dynamic Force, który oferuje moc 196 KM i moment obrotowy 206 Nm. Silnik spalinowy generuje 152 KM i 190 Nm, podczas gdy elektryczny dostarcza dodatkowych 112 KM. Taka kombinacja zapewnia przyzwoite osiągi, z czasem przyspieszenia od 0 do 100 km/h wynoszącym 7,7 sekundy i maksymalną prędkością 180 km/h. Choć nie są to sportowe parametry, spalanie na poziomie około 4 l/100 km zasługuje na uznanie. Dynamika pojazdu jest solidna, jednak warto pamiętać, że napęd na przednie koła przekazywany jest przez skrzynię e-CVT, co wiąże się z charakterystyczną, nie zawsze lubianą przez wszystkich kierowców pracą.

Podczas spokojnej, płynnej jazdy, skrzynia e-CVT działa cicho, płynnie i zgodnie z oczekiwaniami większości świadomych użytkowników. Jeśli jednak zdecydujemy się na bardziej dynamiczną jazdę lub częste wyprzedzanie, jest to oczywiście możliwe, ale silnik zaczyna pracować na wyższych obrotach, co może trwać chwilę, zanim osiągnie się pożądane efekty. Wysokie obroty silnika podczas dynamicznej jazdy, a co za tym idzie, charakterystyczny dla tego typu napędu dźwięk, mogą być uciążliwe dla niektórych kierowców. Czy jednak można to uznać za wadę? Taka charakterystyka jest typowa dla hybryd Toyoty (jak również dla większości pojazdów z automatyczną skrzynią bezstopniową). Pojazdy z automatyczną skrzynią bezstopniową mogą być dynamiczne, ale nie są przeznaczone dla kierowców preferujących dynamiczną jazdę przez cały czas. Na plus zdecydowanie zasługuje spalanie.
Tutaj trudno mieć jakiekolwiek uwagi. Średnie zużycie paliwa w różnych warunkach po pokonaniu blisko 1000 kilometrów kształtują się następująco:

• spalanie w trasie 120-140 km/h: 6-7 l/100km;
• spalanie w trasie 70-100 km/h: 5-5,5 l/100km;
• spalanie w mieście 50 km/h: 4,5-5,5 l/100km.

Bazowy model Comfort z nadwoziem kombi (Touring Sports), wyposażony w słabszą hybrydę 1.8 o mocy 140 KM, kosztuje 130 900 złotych. Za odmianę Style zapłacimy 147 400 złotych, a za topową Executive – 166 900 złotych. Mówimy oczywiście o wersji ze słabszą wersją hybrydy, ale zdecydowanie warto dopłacić do wersji 2.0 o mocy 196 KM. Koszt takiej Corolli zaczyna się od 140 900 złotych. Za testowaną odmianę GR Sport trzeba zapłacić 164 400 złotych, co moim zdaniem jest bardzo rozsądną propozycją. W standardowym wyposażeniu otrzymujemy między innymi:

• 18-calowe felgi aluminiowe GR SPORT z oponami 225/40 R18;
• wyświetlacz projekcyjny na przedniej szybie (HUD);
• asystent bezpiecznego wysiadania z pojazdu (SEA);
• system monitorowania martwego pola w lusterkach (BSM);
• system ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu pojazdu z automatycznym hamowaniem (RCTAB) etc.

Nie będę udawał, że Corolla ma jakieś niezwykłe aspiracje, bo sama nie ma takich ambicji. Krótko mówiąc – to solidne, praktyczne, wygodne i, co najważniejsze, bardzo oszczędne auto. Oferuje przyzwoitą dynamikę, spokój podczas jazdy, bezproblemową eksploatację i wystarczające wyposażenie. Jeśli jednak ktoś szuka nowoczesnych rozwiązań technologicznych, nie znajdzie ich w Toyocie Corolli. Wersja GR Sport prezentuje się doskonale, a dla tych, którzy pragną odrobiny większej elegancji, dostępna jest również wersja Executive.

Toyota Corolla TS GR Sport – zalety:

• przestronne, niezwykle funkcjonalne i elastyczne wnętrze;
• doskonały napęd hybrydowy – płynny, oszczędny i wystarczająco dynamiczny;
• wersja GR Sport wyróżnia się świetnym wyglądem;
• pojemny i funkcjonalny bagażnik z regulowaną podłogą;
• przystępna cena.

Toyota Corolla TS GR Sport – wady:

• to auto nie jest dla osób szukających sportowych osiągów i emocjonującej jazdy;
• nie zaspokoi także oczekiwań tych, którzy preferują nowoczesne technologie i zaawansowane systemy multimedialne.

Porównanie Toyota Corolla TS 2.0 Hybrid 196 KM (CVT) do wybranych konkurentów: