Tomasz Sagała: Czekam na dziennikarskie śledztwo. Czas to szaleństwo zatrzymać!

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Piotr Ossowski

Tomasz Sagała: Czekam na dziennikarskie śledztwo. Czas to szaleństwo zatrzymać!

Piotr Ossowski

O ostrołęckim sądzie zrobiło się ostatnio głośno za sprawą programu „Studio Polska” w TVP Info. Ostrołęczanin Robert Mydło formułował na antenie mocne oskarżenia o korupcji w sądzie. W związku z tą sprawą, ale nie tylko, rozmawiamy z prezesem Sądu Okręgowego w Ostrołęce Tomaszem Sagałą.

Na antenie TVP padły mocne słowa „W Ostrołęce w sądzie można kupić sobie wyrok”. Zapytam prowokacyjnie: Czy rzeczywiście tak jest, i ile to kosztuje?

Tomasz Sagała - Zakładam, że to żart, dlatego odpowiem podobnie. Przyjmuję interesantów w każdy czwartek. Myślę, że cena zaczyna się od dwóch, trzech lat pozbawienia wolności w górę.

W dalszej części artykułu przeczytacie:

  • jakie kroki podejmie Sąd Okręgowy w sprawie zarzutów, które padły na antenie programu
  • jak prezes ocenia program "Studio Polska"
  • dlaczego prezes ostrołęckiego sądu jako jeden z nielicznych nie został odwołany ze stanowiska
  • jak ostrołęcki sąd wygląda na tle innych
Pozostało jeszcze 92% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Piotr Ossowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.