- To była dla mnie wyjątkowa misja, wielkie przeżycie, wielki zaszczyt. Nie miałem honoru poznać Pana Prezydenta za życia, spotkał mnie zaszczyt uczestniczenia w jego ostatniej drodze, wniesieniu do kaplicy w Pałacu Prezydenckim, gdzie była z nim już tylko najbliższa rodzina - mówi Robert Czyżak, wciąż bardzo poruszony przeżyciami towarzyszącymi smutnemu powrotowi Prezydenta RP do Ojczyzny.
Wraz z drugim wiceprezesem Polskiej Izby Pogrzebowej Robert Czyżak przewoził trumnę z ciałem Prezydenta
ulicami Warszawy. Właśnie ta droga - jak mówi - ten szpaler ludzkich serc, kwiatów zrobił na nim ogromne wrażenie. Szacunek, przywiązanie i głęboka żałoba, z jaką Polacy, warszawiacy witali a zarazem żegnali swojego Prezydenta.
- Trudno nawet opisać to wzruszenie, tę niezwykłą atmosferę, jaka towarzyszyła przejazdowi. Te setki, tysiące ludzi, płaczących, rzucających kwiaty, pogrążonych w żałobie. Tam, na miejscu, tę tragedię przeżywa się jeszcze silniej, widząc ból i rozpacz bliskich, ale i ogrom tego dramatu, który się wydarzył - mówił nam późnym, niedzielnym wieczorem Robert Czyżak tuż po powrocie z Warszawy.
Dla niego i innych zrzeszonych w Izbie właścicieli firm pogrzebowych praca trwa teraz całą dobę. W każdej chwili spodziewa się on konieczności wyjazdu do Moskwy. "Apokalipsa" z Wyszkowa zajmować się będzie transportem ciał ofiar oraz organizacją ceremonii pogrzebowych - także pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich.
Firmy zrzeszone w Izbie wykonają te usługi charytatywnie.
- Nigdy nie byłem tak blisko tak ważnych w państwie osób. Bardzo przykre, że musiałem tego doświadczyć w takich smutnych okolicznościach, ale wielkim honorem dla mnie było w pewien sposób towarzyszyć Prezydentowi mojego kraju w tej ostatniej drodze. To wrażenie, to wspomnienie pozostanie na całe życie. To, co się stało, to bezmiar tragedii. Zginęło tylu ważnych, wyjątkowych ludzi w państwie, trudno nawet opisać ten dramat - mówi Robert Czyżak.
Jego firma pozostaje w pełnej gotowości wobec czekających ją obowiązków. Jak mówi Robert Czyżak, trudno określić, jak długo potrwa procedura transportu ciał ofiar do Ojczyzny - Będzie to zależało od tego, jak sprawnie przebiegać będzie ich identyfikacja. Już w niedzielę w tym celu udała się do Moskwy część rodzin ofiar - być może już dzień, dwa później będą mogły powracać do Polski trumny z kolejnymi po Prezydencie ofiarami
smoleńskiej tragedii.
Smutnym, ale wielkim honorem dla wyszkowskiej firmy Anny i Roberta Czyżaków będzie - jak mówi pan Robert
- udział w organizacji ceremonii pogrzebowej Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonki Marii Kaczyńskiej
oraz ceremoniach pogrzebowych wszystkich wybitnych Polaków, którzy zginęli tuż obok tak symbolicznego, katyńskiego lasu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?