To niemal pewne. Ostrołęka nie będzie miała własnego PKS

Na początku przyszłego roku ma się zakończyć prywatyzacja ostrołęckiego PKS. Do Ministerstwa Skarbu Państwa wpłynął wniosek prezydenta Ostrołęki o komunalizację spółki.

PKS w Ostrołęce jest jednym z dziesięciu w województwie mazowieckim, objętych procesem prywatyzacji.

- Doradca opracował już analizy prywatyzacyjne, które są obecnie przez nas weryfikowane. Planujemy, że publikacja zaproszenia do negocjacji ukaże się jeszcze w tym roku, a proces zakończymy na początku 2010 r. - informuje Maciej Wewiór, rzecznik MSP.
Do ministerstwa wpłynął 30 lipca wniosek prezydenta Ostrołęki o komunalizację PKS-u.
- Teraz zostanie on poddany analizie - mówi Wewiór.

Rzecznik podkreśla, że taki wniosek musi spełniać warunki określone w art. 4b ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji.

Po pierwsze - przedmiot działalności spółki powinien być związany z realizacją zadań własnych samorządu lub związku jednostek samorządu terytorialnego. Po drugie - spółka wykonuje działalność gospodarczą na obszarze składającego wniosek samorządu lub związku jednostek samorządu terytorialnego. I wreszcie po trzecie - komunalizacja jest możliwa, jeśli spółka nie jest wpisana na listę spółek o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa lub inne listy spółek o znaczeniu państwowym.

- Spełnienie tych warunków jest podstawowym kryterium umożliwiającym nieodpłatne przekazanie PKS-u samorządom - podkreśla Wewiór.
Jeden warunek nie stanowi tu problemu - ten ostatni. Ze spełnieniem pozostałych jest już gorzej.

- Najczęstszą przyczyną odmowy przekazania PKS-u na rzecz gminy/powiatu jest niespełnienie przez wnioskodawcę przesłanki terytorialności - informuje rzecznik ministerstwa. - Co oznacza, że główna działalność przedsiębiorstwa odbywa się na terenie innej gminy/powiatu niż ten, który składał wniosek o komunalizację.

Więcej na ten temat przeczytasz w najbliższym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego.