Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie auto zawiniło - orzekł biegły w sprawie śmiertelnego wypadku w Knurowcu

Magda Mrozek
Samochód, którym podróżowali Litwini - ofiary tragicznego wypadku w Knurowcu z 5 września - był bez zarzutu.

Cztery osoby, w tym troje dzieci, zginęły na miejscu w koszmarnym wypadku, do którego doszło nad ranem 5 września w Knurowcu. Osiem innych osób zostało rannych. Na drodze nr 8 zderzyły się wtedy toyota verso i wypełniony ludźmi jadącymi do pracy volkswagen bus. W czołowym zderzeniu aut na miejscu zginął kierowca toyoty, 40-letni Litwin, oraz dwoje dzieci. Trzecie, dziewczynka, zmarła, gdy strażacy ledwie zdążyli wyjąć ją z rozbitego samochodu. Kobieta i czwarte dziecko podróżujące toyotą, przeżyli. Litwini wracali do domu z zawodów sportowych w Niemczech.

Przyczyny wypadku bada wyszkowska prokuratura z pomocą biegłych z zakresu wypadków drogowych. Jeden z nich wypowiedział się już na temat stanu technicznego pojazdu, którym podróżowali Litwini.
- Samochód był bez zarzutu, to była nowa toyota, rocznik 2011 - informuje prokurator rejonowa Danuta Klimiuk.
Do kolejnego biegłego śledczy zwrócą się teraz o ustalenie przyczyn wypadku. Mają już komplet przesłuchań świadków wypadku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki