Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To jest Wyszków przyszłości. Zobacz, jak będzie wyglądało centrum miasta (zdjęcia)

Elwira Czechowska
Według koncepcji Rafała Jakackiego, ratusz miałby cztery lub pięć kondygnacji a nad nim wystawałaby siedmiokondygnacyjna wieża ratuszowa – najbardziej charakterystyczny element siedziby władz miejskich.
Według koncepcji Rafała Jakackiego, ratusz miałby cztery lub pięć kondygnacji a nad nim wystawałaby siedmiokondygnacyjna wieża ratuszowa – najbardziej charakterystyczny element siedziby władz miejskich. Fot. Urząd Miasta w Wyszkowie
Nowoczesna i wielofunkcyjna - tak najkrócej można scharakteryzować koncepcję zagospodarowania obszaru centrum Wyszkowa, autorstwa Rafała Jakackiego. Swoją wizję rynku miejskiego z przyszłym ratuszem architekt zaprezentował radnym 25 lutego.

Centrum Wyszkowa

Przygotowanie koncepcji zagospodarowania niezabudowanego obecnie obszaru między ul. 11 Listopada a Sowińskiego, na którym w przyszłości ma stanąć nowa siedziba władz miejskich, zlecił Rafałowi Jakackiemu Urząd Miejski.

- Nie chodziło o konkretny projekt budynku ratusza, ale o próbę zagospodarowania terenu. Wyznaczenia pewnej koncepcji zabudowy, na podstawie której będziemy mogli ogłosić wśród architektów konkurs na projekt przyszłego ratusza - wyjaśnia burmistrz Grzegorz Nowosielski.

Salon miejski

Rafał Jakacki miał do zagospodarowania obszar 16 tys. m kw. Jego zdaniem, to zbyt duży, atrakcyjny i przy tym drogi teren, aby pozwolić sobie na budowę na nim wyłącznie pojedynczego obiektu ratusza. Architekt opracował koncepcję, w której - poza oczywiście głównym budynkiem - siedzibą władz miejskich - znalazły się także oficyny, czyli cztery niezależne budynki, przeznaczone na cele handlowo-usługowe. Centralnym miejscem jest obszerny plac miejski.

- Ratusz to nie tylko budynek. To salon miejski, miejsce spotkań dla wszystkich. Ma godzić wszystkich, ma być wizytówką miasta - przekonywał Rafał Jakacki. - To miejsce ma skupiać ważne funkcje - biurowe, administracyjne, ale też kulturalne i rozrywkowe. Dlatego budowa samego ratusza byłaby ryzykowna.

Według koncepcji Rafała Jakackiego, ratusz miałby cztery lub pięć kondygnacji a nad nim wystawałaby siedmiokondygnacyjna wieża ratuszowa - najbardziej charakterystyczny element siedziby władz miejskich. W budynku skupiona byłaby funkcja administracyjna, z wydzielonym pałacem ślubów (wejście od ul. 11 Listopada). Na parterze architekt widziałby galerię miejską. Projektant zaplanował w budynku nowoczesną i przestronną salę obrad.

Dookoła ratusza zaplanował cztery oficyny przeznaczone pod działalność handlowo-usługową. Tu na parterze mieściłyby się kawiarnie, sklepy, butiki, a na piętrach (trzy kondygnacje) biura, studia, kancelarie, gabinety lekarskie. Nie przewidziana jest tu zupełnie funkcja mieszkaniowa.

Centralnym punktem jest wspomniany plac miejski z fontanną.
- Na fontannie zaprojektowałem kładkę, która mogłaby być wykorzystywana na przemówienia, występy artystyczne. Fontanna jest płytka, zimą może służyć za miejskie lodowisko. Dookoła jest miejsce na małą architekturę, ale także np. aleję zasłużonych wyszkowian. To miejsce można wykorzystywać na uroczystości miejskie, imprezy - opowiadał architekt.

Jego koncepcja przewiduje układ kołowy - także pod ziemią, gdzie zaprojektował obszerny parking z rondem, ułatwiającym komunikację.

Partnerstwo publiczno-prywatne

Rozwiązania, jakie proponuje Rafał Jakacki nie ograniczają się wyłącznie do zagospodarowania przestrzeni. Architekt zaproponował także koncepcję własności nowego centrum.

- To można podzielić na pięć inwestycji. Ratusz jest do wyłącznej siedziby administracji miejskiej. Oficyny są na sprzedaż, ale do zabudowy według z góry narzuconej koncepcji, wybranej przez miasto. Będzie jeden administrator, ale rozdzielony udział procentowy i finansowy między poszczególnych zarządców budynków. Nie jest kwestią zbudowanie czegoś, trzeba to potem jeszcze utrzymać. Stąd pomysł sprzedaży oficyn prywatnym inwestorom. Można to skalkulować tak, że za pieniądze ze sprzedaży oficyn uda się przynajmniej w części sfinansować budowę ratusza - mówił Jakacki.

Szukanie różnych źródeł finansowania inwestycji jest tu istotne, gdyż koszt budowy samego ratusza projektant oszacował na prawie 27 mln zł.

Radni wyrażali obawy, czy znajdą się zainteresowani taką ofertą inwestorzy.
- W co dzisiaj inwestować, skoro w dobie kryzysu mieszkania nie "idą", galerii handlowych jest przerost. Trzeba szukać nowych rozwiązań. To miejsce, z takim sąsiedztwem jak ratusz, będzie bardzo atrakcyjne - przekonywał autor koncepcji.

"Doprawić" tradycją

Radni nie mieli większych zastrzeżeń do przedstawionej koncepcji zagospodarowania terenu.
- To koncepcja ciekawa i praktyczna - mówili.

- Nie wiem tylko, czy nie jest to zbyt eklektyczne. Moim zdaniem architektura powinna nawiązywać chociażby do budynku SP nr 1 i liceum - mówił radny Wojciech Pakieła.

- Ale szczypta tradycji by się tu przydała - dodał radny Adam Mickiewicz. - Powinna nawiązywać…

- No właśnie, do czego? - zapytał Rafał Jakacki. - Udawanie, że jesteśmy w średniowiecznym mieście jest złudne. To nie powinna być tradycyjna architektura, bo żyjemy w tym miejscu i w tym czasie, w takiej epoce. To musi być nowa jakość - przekonywał.

Jego zdaniem należy postawić na prostą formę i dobrą jakość, również użytych materiałów.
- To nie mogą być tynki, również ze względów praktycznych. Architektura ma być grzeczna, subtelna, elegancka i uporządkowana. Zainwestowałbym w okładziny szlachetne: drewno, piaskowiec - mówił Jakacki. Jako przykład podobnych budynków, które już powstały w Wyszkowie, wymienił galerie "Plaza" i nowo budowaną "Wyszków".

Zdaniem Rafała Jakackiego wkomponowanie "stylizowanych" budynków w istniejące otoczenie obecnego centrum byłoby bardzo trudne. Zabudowa centrum jest różnorodna, przypadkowa i niespójna. To architektoniczny miszmasz. Obok pięknych starych budynków, jak choćby wspomniany SP nr 1, stoją wielopiętrowe bloki, nowoczesne galerie, domy jednorodzinne w szeregowej zabudowie.

- Nie możemy zamknąć oczu i udawać, że tego nie ma. Trzeba to wszystko jakoś pogodzić - powiedziała Rafała Jakacki, zapewniając, że starał się to zrobić w swojej koncepcji.
Jego opracowanie ma stanowić punkt wyjścia do dyskusji o wyborze ostatecznej koncepcji zagospodarowania centrum. Gdy miasto się na nią zdecyduje, zostanie ogłoszony konkurs na projekt ratusza i ewentualnie okalających go oficyn. Zdaniem Rafała Jakackiego, cykl inwestycyjny dla jego projektu to maksymalnie pięć lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki