Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tiry blokują ulicę. Samochody czekające pod Rockwoolem przeszkadzają mieszkańcom

(mb)
Zimą kolejki tirów są mniejsze, ale wciąż jest to problem dla korzystających z tej ulicy
Zimą kolejki tirów są mniejsze, ale wciąż jest to problem dla korzystających z tej ulicy fot. M. Bubrzycki
Od wielu miesięcy każdego dnia ulica dojazdowa do fabryki Rockwoola zastawiona jest tirami. Zimą problem trochę złagodniał.

Zaalarmowali nas mieszkańcy Małkini i Kańkowa, w pobliżu którego leży fabryka Rockwool, produkująca budowlane materiały izolacyjne. Od dłuższego czasu pod bramą fabryki stają długie kolejki tirów, nie tylko z Polski (także m. in. z Rosji i Białorusi), które czekają na towar. Duże samochody - mimo że stoją na poboczu ul. Jana III Sobieskiego, blokują poruszanie się po niej innym użytkownikom.

Prawdziwy horror jest wtedy, gdy kierowcy tirów wykonują manewry cofania czy zawracania. Bywa wtedy, że droga jest zablokowana przez kilkanaście minut.

- Można odnieść wrażenie, że ulica ta należy do firmy Rockwool, a przecież jest to droga gminna - mówią mieszkańcy okolicznych domów. - Nikt nie zwraca uwagi, że tędy chodzą dzieci do szkoły. Przy tej ulicy są także inne firmy, które nie mogą zapewnić swoim pracownikom dojazdu do pracy, a w razie nagłej potrzeby nie dojedzie ani karetka pogotowia, ani straż pożarna, bo kierowcy przyjeżdżający do Rockwoola blokują bramy wjazdowe innych przedsiębiorstw.

Zapytaliśmy w małkińskiej fabryce, skąd ten problem. Skierowano nas do firmy Rockwool Polska w Cigacicach.

- Zdaję sobie sprawę z uciążliwości spowodowanych kolejką tirów oczekujących na załadunek towaru i chcemy je jak najszybciej zlikwidować - powiedział nam Andrzej Kielar, prezes Rockwool Polska. - Z drogi tej korzystają mieszkańcy okolicznych osiedli, przy tej ulicy jest także zlokalizowanych kilka innych mniejszych firm. Problemy powstają przede wszystkim wtedy, gdy duże samochody muszą wykonywać manewry, ponieważ wtedy blokują one drogę. Aby wyjaśnić istotę problemu, trzeba sięgnąć do historii zakładu w Małkini. W 2008 roku uruchomiliśmy tam nową linię produkcyjną z myślą o rynkach wschodnich. Niestety, wkrótce doszło do załamania sprzedaży na tym obszarze i musieliśmy zmienić kolejność planów inwestycyjnych. Zamiast budowy placu manewrowego w Małkini, zainwestowaliśmy najpierw w produkcję podłoża ogrodniczego z wełny mineralnej, dla uratowania miejsc pracy w fabryce w Małkini. W 2009 roku rynki wschodnie gwałtownie odżyły i fabryki, które tam mamy, nie nadążają z produkcją. Stąd duża liczba tirów w Małkini, które czekają na towar.

W czasie rozmów z wójtem gminy Małkinia prezes zadeklarował, że planowany plac manewrowy powinien zostać ukończony do końca czerwca 2011 roku. Do tego czasu zwiększono o ok. 15 proc. możliwość załadunku w fabryce, a wkrótce uruchomiona też zostanie nowa brama wjazdowa, co powinno złagodzić uciążliwości związane z kolejką tirów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki