- W związku z przebudową dojazdu do ronda w ubiegłym roku trzeba było zlikwidować część kortów - mówi czytelnik. - Na tym, co pozostało, grają ostrowianie, ale także odbywają się turnieje, na które przyjeżdżają ludzie spoza Ostrowi. Najbliższy będzie 16 czerwca. To, co widzą, musi budzić zażenowanie. Na kortach nie ma szatni ani toalety, a pracownik obsługujący ten obiekt urzęduje w budynku przypominającym psią budę. Nie ma w nim nawet prądu. To po prostu wstyd, że dyrekcja MOSiR tak traktuje ten obiekt. Odnoszę wrażenie, że dyrektor interesuje się tylko piłką nożną i inne sporty wcale go nie interesują. Niech dyrektor jasno odpowie, kiedy ostrowskiej korty będą takie, że nie będziemy się ich wstydzić.
Pytania czytelnika zadaliśmy dyrektorowi Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
- Od dawna myślę o tym, żeby korty wyglądały jak należy - mówi dyrektor Waldemar Konarzewski. - Czytelnik przesadza w ich ocenie, bo prąd w budynku jest. Wkrótce sytuacja zmieni się, bo są już pieniądze na ten cel. Stare budynki nie nadają się do przeniesienia, kupimy więc nowy budynek administracyjno - socjalny, w którym będą także szatnie, natrysk i WC. Naprawimy też ściankę do odbijania oraz siatkę ogrodzeniową. Mam nadzieję, że to wszystko uda nam się zrobić do końca czerwca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?