Ostatni raz stawki opłat targowych były podnoszone w październiku 2006 roku.
- Inflacja spowodowała, że koszty wszędzie rosną. Poza tym pewne przepisy wymagają aktualizacji, bo przecież z wozu konnego nikt już kartofli nie sprzedaje - argumentował naczelnik wydziału gospodarki komunalnej Zdzisław Mikołajczyk.
Poza podniesieniem stawek opłat dziennych za handlowanie - np. przy sprzedaży artykułów przemysłowych i spożywczych na stoisku z 3,50 na 4 zł za 1 mb zajmowanego stanowiska - największa zmiana dotyczy opłat za samochody sprzedających, które nie służą do handlu.
- Powstała kwestia opodatkowania samochodów, które nie służą działalności gospodarczej a zajmują miejsce, które mogłoby służyć handlującym. Targowisko nie mieści czasem wszystkich, którzy chcą handlować, więc albo ktoś zapłaci za taki samochód, albo musi on opuścić targowisko - wyjaśniał wiceburmistrz Adam Mróz, mając na mysli głownie prywatne samochody osobowe sprzedających.
- Obecnie jest dużo pojazdów, z których my opłat nie pobieramy, a które zajmują miejsce dla potencjalnych innych sprzedających - mówił Zdzisław Mikołajczyk.
Takimi potencjalnymi sprzedającymi są np. rolnicy z gminy Wyszków. O zapewnienie im możliwości zbywania płodów rolnych na targowisku zaapelowała do radnych sołtys Sitna.
- Producenci rolni nie mogą liczyć na miejsce na placu targowym i maja problem ze sprzedażą swoich wyrobów. A to by było z korzyścią dla klienta - mówiła Jadwiga Ickiewicz.
Więcej o nowych stawkach w najbliższym papierowym wydaniu "Głosu Wyszkowa".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?