MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Takich studentów jest coraz więcej? Problem nie ma końca

Magdalena Konczal
Wideo
od 7 lat
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Henryka Mościcka-Dendys, wyjaśnia, że celem nowych wytycznych dla konsulów jest ograniczenie przyjazdu osób, które podają się za studentów, ale faktycznie nie mają zamiaru studiować w Polsce. Nie chodzi o utrudnianie dostępu do edukacji dla cudzoziemców.

Spis treści

Zmiany w procedurach wizowych

Ostatnie doniesienia „Gazety Wyborczej” wskazują, że MSZ wydało wytyczne, które stawiają przed kandydatami na studia niemożliwe do spełnienia warunki. Dotychczas uczelnie przyjmowały skany świadectw i wydawały decyzje warunkowe, pozwalając na późniejsze dostarczenie oryginałów. Teraz jednak konsulowie nie będą przyznawali wiz osobom bez świadectwa maturalnego.

studenci w klasie
Wiceszefowa MSZ komentuje. freepik

Henryka Mościcka-Dendys, wiceszefowa MSZ, odniosła się do tych doniesień, podkreślając, że nowe wytyczne są zgodne z obowiązującym Prawem konsularnym i mają na celu ujednolicenie praktyki weryfikacji wiarygodności cudzoziemców ubiegających się o wizy.

Wiceszefowa MSZ zaznaczyła, że uczelnie były informowane o tych zmianach poprzez konsultacje z resortem nauki oraz dialog z Konferencją Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP). Dlatego też, jej zdaniem, zaskoczenie uczelni nowymi wytycznymi jest niezrozumiałe.

Po aferze wizowej, celem MSZ i rządu jest odzyskanie kontroli nad polityką migracyjną. Wiceszefowa MSZ podkreśliła, że problemem było nadużywanie wiz studenckich przez osoby, które faktycznie przyjeżdżały do Polski do pracy, a nie na studia.

Henryka Mościcka-Dendys zaznaczyła, że nowe wytyczne były konieczne, ponieważ niektóre uczelnie nie przestrzegały standardów rekrutacyjnych.

– Polak, który nie ma świadectwa maturalnego, nie rozpocznie studiów wyższych, tymczasem obcokrajowiec, który takiego świadectwa nie posiada, może zapisać się na studia – powiedziała.

Wiceszefowa MSZ podkreśliła, że zdarza się, iż dopiero na trzecim roku studiów zagraniczni studenci orientują się, że ich dokumenty nie uprawniają ich do studiowania. Dodała, że dokumenty potwierdzające zakończenie szkoły średniej w wielu krajach nie są równoznaczne z maturą.

– My w żadnym razie nie utrudniamy dostępu do studiów młodzieży zza granicy, tylko wyrównujemy standardy – zapewniła.

Automatyczne uznawanie świadectw i procedury weryfikacyjne

Mościcka-Dendys przypomniała, że Polska automatycznie uznaje świadectwa maturalne z krajów OECD, a z niektórymi państwami, jak Ukraina, ma podpisane umowy w tej sprawie. Specjalne procedury dotyczą studentów z Białorusi, którzy także nie muszą weryfikować świadectw przez kuratoria.

Świadectwa ukończenia szkoły średniej spoza OECD, głównie z krajów afrykańskich i Azji Centralnej, wymagają weryfikacji przez kuratoria. Kandydaci mogą przesyłać dokumenty korespondencyjnie lub przez pełnomocnika. Proces uznawania świadectwa maturalnego trwa od 2 do 6 tygodni, co zdaniem wiceszefowej MSZ daje przyszłym studentom czas na dopełnienie procedur.

Wiceszefowa MSZ zwróciła uwagę na sygnały od konsulów, że osoby z niektórych krajów afrykańskich przyjeżdżają do Polski z dokumentami, które nie uprawniają ich do studiowania nawet w ich własnym kraju. Przykładem jest Etiopia. Wyraziła zaniepokojenie dużą dysproporcją między liczbą zgłoszonych studentów zagranicznych a zatwierdzanymi świadectwami.

Podkreśliła, że liczba studentów cudzoziemców oraz wskaźnik umiędzynarodowienia polskich uczelni stale rosną. W niektórych uczelniach niepublicznych odsetek cudzoziemców wynosi nawet 60-70%.

– Studenci zagraniczni, których liczba wzrosła w ostatnich latach, pochodzą głównie z krajów o wysokim ryzyku migracyjnym – zaznaczyła.

Mościcka-Dendys zauważyła, że procent studentów zagranicznych, którzy odpadają po pierwszym roku, wynosi ponad 40 proc., podczas gdy dla polskich studentów jest to około 22 procent. Dodała, że niektóre kraje, z których pochodzą osoby przyjeżdżające na podstawie wiz studenckich, nie mają z Polską umowy o readmisji, co utrudnia ich odesłanie do kraju pochodzenia.

– Musimy przywrócić logikę tego, że polska wiza jest dobrem rzadkim, i reputację Polski jako kraju, który szanuje procedury. Jesteśmy w strefie Schengen i jeśli wpuszczamy tutaj osoby, wjeżdżające pod fałszywymi pretekstami, to jest to wychwytywane przez pozostałych partnerów i może wpłynąć na nasze członkostwo w strefie, a tego byśmy nie chcieli – podkreśliła Mościcka-Dendys. Wyraziła nadzieję, że wytyczne resortu pozwolą ograniczyć nielegalną migrację do Polski o kilka tysięcy osób.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Edukacji codziennie. ObserwujStrefaEdukacji.pl!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki