Tak poznali się rodzice Izabeli Trojanowskiej
Gdy ojciec Izabeli Trojanowskiej, Maksymilian Schütz, poznał swoją młodszą o pięć lat żonę, miał 22 lata. Po czasie opowiedział historię pierwszego spotkania swojej córce, która tak wspomniała ten moment:
Mama chodziła jeszcze do gimnazjum i kiedyś zastąpiła koleżankę w centrali telefonicznej. Akurat tego dnia zadzwonił tata. Zadzwonił i zakochał się w jej głosie. Nie chciała się z nim umówić, więc podjechał pod centralę i czekał na nią. Gdy wyszła, od razu wiedział, że to ona. Zakochał się jeszcze mocniej. Tak długo za nią chodził, aż wychodził ślub.
Rodzice gwiazdy bardzo się kochali. Stworzyli dom pełen miłości:
Nasz dom był pełen miłości, czułości, ciepła. Myślę, że uczuciowo bardzo się dobrali, z charakterami było gorzej, więc czasem się kłócili. Taki trochę włoski model małżeństwa.
Piosenkarka o śmierci ojca dowiedziała się, gdy mieszkała na emigracji. Chociaż chciała wrócić na pogrzeb, nie miała na to szans.
Gdy zmarł tata, nie mogłam przyjechać do Polski na jego pogrzeb. Nasz znajomy z ambasady dał mi do zrozumienia, żeby nie jechać, bo jak tylko przekroczę granicę, zostanę aresztowana - podkreślała w swojej biografii.
Tak wyglądają relacje Izabeli Trojanowskiej z mamą
Chociaż Izabela Trojanowska na dobre zadomowiła się w polskim show-biznesie, co jakiś czas pojawia się w Niemczech. Tam przeniosła się bowiem jej ukochana mama, Zofia. Mimo że panie dzieli spora odległość, łączą bardzo bliskie, rodzinne relacje, czym piosenkarka pochwaliła się w jednym z wywiadów:
Rozmawiam codziennie i z córką i z mamą. Mamy wspaniałe relacje rodzinne, ciepłe i bardzo pozytywne. Rodzina bardzo buduje mnie życiowo. Jak tylko mogę jeżdżę do Niemiec. Nadrabiam czas, kiedy przez pandemię nie mogłam odwiedzać swoich bliskich - komentowała Trojanowska w rozmowie z "Super Expressem".
O ile aktualnie panie mogą się widywać wtedy, gdy mają na to ochotę, jeszcze kilka lat temu nie było to takie łatwe. Gdy wybuchła pandemia koronawirusa, a pani Zofia zachorowała na COVID-19, artystka nie mogła jej odwiedzić. W tym czasie zbawienna okazała się pomoc córki Trojanowskiej, która podobnie jak jej babcia, na co dzień mieszka poza Polską.
Jest do swojej babci Zosi bardzo przywiązana, wciąż do niej dzwoni, a kiedy ma trochę wolnych dni, wykorzystuje je także na odwiedzenie jej. Zawsze starałam się mówić Roxannie o tym, jaką wartością jest wielopokoleniowa rodzina, jak trzeba dbać o naszych dziadków, babcie. Roxanna bardzo wzięła to sobie do serca — wyznała piosenkarka w rozmowie z tygodnikiem "Świat i Ludzie".
Nic więc dziwnego, że Izabela razem z mamą spędzi nadchodzące jej imieniny. O swoich planach opowiedziała reporterce ShowNews.pl, Klaudii Lewandowskiej.
Razem z moją córką, spędzimy imieniny mojej mamy. Z tej okazji obsypiemy ją bzem, który uwielbia. Spędzimy razem kilka dni. Myślę, że będzie cudownie. Kiedyś często jeździłyśmy razem na urlopy. W tej chwili moja mama ma 92 lata i raczej nie wybiera się nigdzie daleko, ale na jakieś spacerki czy kawkę da się wyciągnąć - powiedziała Izabela Trojanowska w rozmowie z ShowNews.pl.
W galerii zobaczycie, jak wygląda mama Izabeli Trojanowskiej. Podobna do znanej córki?
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gwit udziela się na premierze w pstrokatej stylizacji. Przyćmiła znane koleżanki FOTO
- Przebrała się za kowboja i ruszyła na ściankę... Szkoda tylko, że ZAPOMNIAŁA SPODNI!
- Cichopek dostanie fuchę w Polsacie pod jednym warunkiem! Oto, co kazali jej zrobić
- Skandal w "Sanatorium"?! To stąd wzięli jednego uczestnika! Co na to regulamin?