Cmentarz parafialny w Czerwinie kryje w sobie wiele tajemnic. Jedną z nich jest grób Marii Scheur. Do niedawna o miejscu jej spoczynku świadczył tylko metalowy krzyż oraz skromny, z zatartym napisem postument. Mogiła była trudna do zauważenia.
Wśród nas żyje już niewiele osób, które pamięcią sięgają odległych nam czasów. Jedną z nich jest Dobrosława Ciborska - sanitariuszka Powstania Warszawskiego. Pamięć pani Dobrosławy pozwoliła odnaleźć opuszczony grób i uratować go od zapomnienia.
Społeczność Szkoły Podstawowej w Czerwinie, z pomocą osób, dla których sprawy związane z historią naszego środowiska nie są obojętne, zaopiekowała się mogiłą. Wykonano obramowanie grobu z kostki granitowej, odnowiono napis na postumencie oraz metalowy krzyż.
O Marii Scheur wiemy, że była córką Zofii z Linowskich i Łukasza Włodarkiewicza. Jej dziad - Aleksander Linowski - był Kasztelanem Krakowskim, który przyjmował przysięgę Tadeusza Kościuszki na Rynku Krakowskim, był też posłem na Sejm Czteroletni. Władze carskie pozbawiły rodzinę Linowskich majątku za udział w Powstaniu Listopadowym. Mąż Pani Marii - pochodzący z Alzacji Jan Scheur - Polskę pokochał jak własną ojczyznę. Sama Maria Scheur aktywnie włączyła się do pracy na rzecz odradzającej się Polski. "Za zasługi na polu podniesienia drobnego rolnictwa i pracy społecznej" Prezydent II RP odznaczył ją Srebrnym Krzyżem Zasługi.
Z domu rodzinnego wyniosła umiłowanie ojczyzny i w takim samym duchu wychowywała swoje dzieci. Jej syn - Antoni Scheur - podchorąży, dowódca I Dywizjonu Szkolno-Lotniczego w Dęblinie, był jednym z pierwszych polskich pilotów. Zmarł w 1920 r. na skutek odniesionych ran w wyniku katastrofy samolotu, którym dokonywał ćwiczebnego lotu. Drugi syn - Edmund Scheur - zmarł śmiercią tragiczną w 1932 r. Natomiast jego syn Tadeusz stracił życie w bitwie nad Bzurą 16 września 1939 r. walcząc w szeregach XXV Dywizji Armii Poznań gen. Kutrzeby. W czasie okupacji Maria Scheur straciła jedną z trzech swoich córek. Sama zmarła w Czerwinie 23 października 1942 r., w wieku 85 lat.
Więcej na ten temat przeczytacie w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?