Warzywa promocja

Fasola szparagowa jak banany. Banany to ulubiony owoc wykorzystywany przez wszystkie sieci handlowe w promocjach. Teraz w kategorii warzyw rola banana przypadnie fasoli szparagowej. A to wszystko za sprawą rekordowych cen tego warzywa; im droższe, tym większe pole do manewru w upustach cenowych. Poza fasolą szparagową i cukinią, której ceny także mają ogromną amplitudę wahań, na promocyjne ceny w supermarketach mogą klienci liczyć w odniesieniu także do pozostałych warzyw. Między dużymi sieciami trwa bowiem wojna o klienta, a rykoszetem mocną dostają targowiska i lokalne bazarki.

Zaczął się sezon zbioru ogórków gruntowych, ogrodnicy mówią o lekkim opóźnieniu we wzroście i dojrzewaniu pomidorów. Na rynku jest sporo krajowych warzyw. Sprawdzamy, w jakich cenach są sprzedawane na największych rynkach hurtowych w Polsce.

Ceny warzyw, owoców i mięsa rosną. Ile zapłacimy za żywność na targowisku? Onet sprawdził to na bazarach w największych polskich miastach.

Warzywa zdrożały. Widzi to każdy, kto wybiera się na zakupy. Przygotowaliśmy dla naszych Czytelników zestawienie cen warzyw w hurcie, które najlepiej pokaże, jak zmieniły się ceny w przeciągu 12 miesięcy.

Wysokie temperatury i susze spowodowały, że ceny owoców i warzyw w ostatnim czasie znacznie wzrosły. Ile kosztują poszczególne owoce i warzywa na polskich targowiskach, sprawdzili reporterzy Onetu.

Cena pietruszki jest wyższa niż cena mięsa! Ceny warzyw biją kolejne rekordy i wcale nie tanieją mimo, że warzyw i owoców jest na rynku coraz więcej. W Auchan - 14.99 zł za kilogram pietruszki i jest to najtańsza oferta. Gdzie indziej, na targowisku, ponad 17 zł za kilogram, jeszcze indziej - 19 zł. Media społecznościowe zalała fala zdjęć internautów, którzy wskazują na znaczący wzrost cen warzyw. W niektórych miejscach za pietruszkę zapłacimy nawet 20 zł za kilogram.

Kapusta i pietruszka osiągają astronomiczne ceny. Rosną także ceny innych warzyw, m.in. marchewki, cebuli czy selera. Powód? Susza, z jaką mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku.

Za warzywa korzeniowe z zeszłorocznych zbiorów płacimy tyle, ile nigdy przedtem. Ale także ceny nowalijek są wysokie, w tym coraz popularniejszych szparagów.

W czwartek 9 sierpnia zebraliśmy ceny owoców i warzyw na zielonogórskim targowisku. Od kilku tygodni ceny tych produktów w Polsce analizuje Inspekcja Handlowa i Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wynik jest jednoznaczny: na wschodzie Polski jest taniej.

Na rynku jest coraz więcej tegorocznych warzyw z polskich plantacji, ale - choć dorodne - często przegrywają konkurencję z towarem z importu. Ma się to zmienić.

Szparagów jest dużo, stąd ceny w ofercie hurtowej spadły. Ile trzeba zapłacić za jedne ze zdrowszych i smaczniejszych warzyw?

Wskaźnik cen jest wyższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – informował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Eksperci alarmują – w najbliższym czasie nie doczekamy się ich spadku

Znacznie mniej owoców i nieco mniej warzyw z tegorocznych zbiorów trafia na giełdy, targowiska i do sklepów. GUS szacuje, że plony mogą być o 30-40 procent mniejsze niż w ubiegłym roku. Będzie drożej.

Według wynikowych szacunków głównych ziemiopłodów rolnych i ogrodniczych opublikowanych przez GUS, zbiory warzyw gruntowych w 2016 roku wyniosły blisko 4,5 mln t, co oznacza, że były one o około 18 proc. większe niż rok wcześniej i o 2 proc. większe niż oceniano jeszcze pod koniec września.

Według danych MRiRW w listopadzie 2016 roku ceny większości warzyw były niższe niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Średnia cena cebuli była o 58 proc. niższa i wyniosła 0,40 zł/kg, kapusty białej o niższa 67 proc. (ukształtowała się na poziomie 0,25 zł/kg, zaś cena marchwi spadła o 55 proc. i wyniosła 0,51 zł/kg. W relacji rocznej spadki cen tych warzyw są minimalnie głębsze niż w październiku br. Wzrosła natomiast średnia cena pieczarek o 10 proc., do poziomu 5,05 zł/kg. Ceny pieczarek nadal wspierane były przez popyt eksportowy.

Wszystko wskazuje na to, że tegoroczne zbiory owoców i warzyw będą bardzo dobre. Znacznie lepsze, niż w ubiegłym roku. Dla klientów może to oznaczać tylko jedno – spadek cen.