Najnowsze artykuły

Wahania kursu dolara wahają działalnością eksporterów i importerów
Od 3,0042 zł 8 maja 2014 r. do 4,0021 zł we wtorek 24 listopada br. – kurs dolara bije na przestrzeni blisko półtora roku rekordy wahań. Szczególnie wyraźnie problem ryzyka walutowego w handlu zagranicznym pokazuje wtorkowy kurs USDPLN, kiedy to dolar osiągnął najwyższą wartość od 11 lat. Niepewność co do przyszłych notowań kursów, po których firmy będą wymieniać walutę w przyszłości, np. rozliczając się z dostawy produktów lub ich zamówienia, to stała bolączka polskiego biznesu eksportowego i importowego.

Ekspert: Złoty w średnim i długim terminie powinien wrócić do poziomów bardziej zgodnych z silnymi fundamentami gospodarki
Polski złoty w 2020 roku znalazł się na dość wyboistej drodze. W krótkim terminie waluta prawdopodobnie pozostanie relatywnie blisko obecnych poziomów. 2021 rok powinien jednak przynieść wyraźną aprecjację złotego.

Euro pomimo kryzysu radzi sobie coraz lepiej. "Władzom europejskich państw udało się ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa"
W związku z ogólną poprawą sentymentu rynkowego, różnicą w koronawirusowych statystykach pomiędzy USA i Europą i akceptacją pakietu stymulacyjnego Unii Europejskiej, euro rośnie w siłę. W parze z dolarem amerykańskim znalazło się ostatnio najwyżej od maja 2018 roku i sądzimy, że jeszcze się umocni.

Lipiec najgorszym miesiącem dla dolara od dekady. "Słabość dolara spowodowana jest wysoką liczbą nowych zakażeń koronawirusem w USA"
Ubiegły tydzień przyniósł kontynuację agresywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego. Indeks USD doświadczył największego spadku od dziesięciu lat. Teraz kluczowe dla sytuacji dolara będą decyzje w sprawie kolejnego pakietu pomocowego dla gospodarki, a także najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy.

Umacnianie złotego będzie przebiegało stopniowo. "Polskie władze podjęły skoordynowane kroki w celu wsparcia gospodarki w dobie kryzysu"
Początkowa faza załamania aktywności gospodarczej w Polsce i kluczowych globalnych ośrodkach powoli przemija. Powrót sytuacji do normy sprzyja odrabianiu strat przez waluty emerging markets - wśród których znajduje się polski złoty. Sądzimy, że dalsze umocnienie polskiej waluty powinno jednak przebiegać stopniowo, jak i, że skala umocnienia złotego w relacji do dolara amerykańskiego będzie większa niż w parze z euro.

Polska gospodarka wraca na właściwe tory. "Nie oczekujemy, żeby ostatnia decyzja RPP miała doprowadzić do trwałego osłabienia złotego"
Kolejne państwa zaczynają łagodzić restrykcje związane z pandemią. Poprawa sytuacji w tym kontekście zaczyna być widoczna w danych – to dobry sygnał dla rynków. W związku z oczekiwanym przez nas wdrożeniem działań pomocowych przez Komisję Europejską i EBC, spodziewamy się dalszego umacniania się euro w relacji do dolara amerykańskiego.

Złoty coraz silniejszy, w parze z euro jest najdroższy od marca. "Złotemu w umocnieniu nie przeszkodziły słabe dane z kraju"
Rynkowy sentyment staje się coraz lepszy. Zaczynają zyskiwać na tym również waluty uznawane za ryzykowne, w tym polski złoty. Druga część tygodnia przyniesie kolejne nowe informacje. W czwartek z USA napłyną dalsze dane o bezrobotnych, odbędzie się też kolejne posiedzenie RPP. W piątek poznamy nowe dane o inflacji w strefie euro, które rzucą więcej światła na kondycję tamtejszej gospodarki.

Miniony tydzień przyniósł wyraźne umocnienie amerykańskiej waluty, ale i rosyjskiego rubla
Wysiłki Rezerwy Federalnej, która zalała rynki płynnością chcąc zaspokoić światowe zapotrzebowanie na dolara amerykańskiego do tej pory były udane jedynie częściowo. O ile skala napięć na rynku pożyczek międzybankowych zmalała do mniej niepokojących rozmiarów, to jednak działania Fed nie powstrzymały dalszej aprecjacji amerykańskiej waluty. Status waluty bezpiecznej pomógł sprawić, że dolar w zeszłym tygodniu był najlepiej radzącą sobie główną walutą umacniając się w relacji do wszystkich popularnych walut – za wyjątkiem rosyjskiego rubla. Ten ostatni doświadczył aprecjacji w związku z silnym odbiciem cen ropy naftowej z poziomów najniższych od dekad, co miało związek z doniesieniami, że producenci ropy naftowej mogą być bliscy porozumienia dotyczącego redukcji skali wydobycia surowca.

Inwestorzy uciekają od ryzyka. Inwestują w dolara amerykańskiego
Drastyczne środki podjęte przez państwa, mające ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, w ostatnich dniach siały spustoszenie na światowych rynkach finansowych. Reakcją inwestorów była ucieczka od ryzyka i skupowanie bezpiecznego (zdaniem inwestorów) dolara amerykańskiego. Każda główna waluta doświadczyła istotnej wyprzedaży w relacji do dolara.

Obawy dotyczące pandemii wywołały eksplozję zmienności na rynku walutowym
Pogarszająca się sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa istotnie zachwiała rynkami finansowymi w ubiegłym tygodniu. Na rynku walutowym dawno nie było widać takich wahań.

Odpowiedzialne inwestowanie jest nieopłacalne? Niekoniecznie
Inwestowanie odpowiedzialne społecznie oznacza, że inwestorzy chcą, aby ich przedsięwzięcia oprócz przynoszenia zysków finansowych, przyczyniały się do pozytywnych zmian społecznych. Z czysto finansowego punktu widzenia, podejście odpowiedzialne społecznie z reguły oznacza wzrost kosztów operacyjnych, czyli może negatywnie wpływać na stopę zwrotu. Nie ma jednak wątpliwości, że zaangażowanie przedsiębiorstw w działania nieetyczne lub nieodpowiedzialne społecznie prowadzi do bardzo niekorzystnych skutków, takich jak procesy sądowe czy bojkoty konsumenckie. Inwestorzy, również z powodów finansowych, nie mogą sobie pozwolić na zatruwanie środowiska, dyskryminację pracowników ze względu na płeć albo pochodzenie etniczne, czy na korzystanie z usług podwykonawców wykorzystujących pracę dzieci. Przedsiębiorstwa, szczególnie te największe, są pod dużą presją społeczeństw, a także swoich klientów i akcjonariuszy.

Koronawirus uderza w światowe rynki. Na rynek walutowy powraca zmienność
Miniony tydzień przyniósł wyraźny wzrost wahań na rynkach finansowych. Inwestorzy nie spuszczają z oczu informacji o koronawirusie.

Miniony tydzień przyniósł wzrost obaw inwestorów, co odbiło się na cenach aktywów. Ucierpiał także polski złoty
W zeszłym tygodniu obserwowaliśmy spadki indeksów giełdowych z całego świata. Niepokój związany z wpływem epidemii koronawirusa na stan światowej gospodarki negatywnie odbił się na bardziej ryzykownych aktywach. Rynki akcji traciły po raz pierwszy od trzech tygodni, a gwałtownej wyprzedaży doświadczały również waluty rynków wschodzących. Umacniały się natomiast, jak zwykle w takich sytuacjach, aktywa uznawane za bezpieczne (tzw. safe haven). W oczy rzucał się jedynie brak aprecjacji jena japońskiego. Tłumaczyć to może fakt, że gospodarka Japonii jest jedną z bardziej narażonych na negatywne skutki epidemii koronawirusa.

Banki ograniczają oprocentowanie produktów depozytowych
W ostatnich miesiącach przynajmniej połowa banków pogorszyła swoją ofertę depozytową. Martwi to tym bardziej przy okazji przyspieszenia inflacji. Wciąż jednak można znaleźć garść ofert bezpiecznych depozytów godnych uwagi.

Rynek nie przestaje zwracać uwagi na informacje z Azji. Koronawirus nie odpuszcza
Zgodnie z najnowszymi danymi, liczba osób zakażonych koronawirusem przebiła 75 tys., z czego ponad 2 tys. straciło życie. Liczby te mogą przerażać, i wraz z szeregiem dodatkowych informacji dotyczących efektów koronawirusa sprawiają, że inwestorzy cały czas pozostają w napięciu. Wspomniane dodatkowe informacje to m.in. wieści dotyczące problemów firm w kontekście produkcji i niższego popytu, informacje o odsunięciu lub możliwości odsunięcia w czasie istotnych wydarzeń odbywających się w Azji oraz rozczarowujące dane z gospodarek.

Rynki odporne na koronawirusa. Polski złoty w minionym tygodniu radził sobie dobrze, umacniając się w parze z euro
Aktywa uznawane za bardziej ryzykowne, w tym waluty gospodarek wschodzących, doświadczały ożywienia. Rynki finansowe przyjęły bowiem, że zagrożenie, jakie mogło wynikać z epidemii koronawirusa, powinno pozostać pod kontrolą.

Koronawirus. Jeśli chodzi o reakcję rynków finansowych najgorsze może być już za nami. Obecna sytuacja przypomina historię wirusa SARS
Przez ostatnie tygodnie rynki finansowe nie traciły z oczu doniesień dotyczących trwającej w Chinach epidemii Covid-19 (wcześniej określanego jako 2019-nCoV). Obawy związane z koronawirusem nie pozostały bez wpływu na zachowanie rynków finansowych, w tym rynku walutowego.

Uwaga rynków pozostanie skupiona na kolejnych doniesieniach dotyczących rozwoju epidemii koronawirusa w Chinach, jak i na świecie
Miniony tydzień przyniósł umocnienie polskiej waluty w parze z euro. Złotemu sprzyjały sygnały sugerujące stabilizację sytuacji w kontekście koronawirusa, który obecnie stanowi chyba najbardziej trudne do oszacowania ryzyko dla światowej gospodarki.

Hossa na rynkach. Epidemia w Wuhan może na krótko wpłynąć na giełdy
Początek roku przyniósł wzrosty niemal we wszystkich klasach aktywów. Słabsze dane dotyczyły jedynie surowców przemysłowych i ropy naftowej. Możemy mówić o efekcie stycznia, czyli błyskawicznej hossie na rynkach kapitałowych.

Rynki w oczekiwaniu na nowe informacje. W tym tygodniu na rynek walutowy powróci zmienność
W tym tygodniu poznamy istotne dane o aktywności biznesowej w kluczowych gospodarkach. Oprócz tego warto zwrócić uwagę na spotkanie EBC i konferencję w Davos.

Póki co, nowy rok kalendarzowy zdaje się sprzyjać rynkom finansowym
Miniony tydzień nie był zbyt dobry dla walut safe haven. Całkiem nieźle radziła sobie natomiast większość kluczowych walut rynków wschodzących. W parze z euro umocnił się również polski złoty.

Rynek walutowy 2020. Umocnienie polskiego złotego w relacji do euro oraz pozytywne perspektywy dla gospodarek strefy euro
2019 był kolejnym rokiem obfitującym w wydarzenia ważne dla rynku walutowego. Najbliższe miesiące również przyniosą rozstrzygnięcia kilku istotnych kwestii.
Najpopularniejsze