Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ta choroba nie odpuszcza

(awo)
Dzieci rzadko wychodzą z domu, więc tym bardziej się cieszą towarzystwem domowych zwierzaków
Dzieci rzadko wychodzą z domu, więc tym bardziej się cieszą towarzystwem domowych zwierzaków A. Wołosz
Z prezentami odwiedziliśmy rodzinę Sobiechów z Kadzidła. Na troje dzieci w tym domu, dwoje jest chorych na mukowiscydozę. To jedyne znane przypadki w powiecie.

Chorzy są: 10-letnia Ania i 6-letni Hubert. U najstarszej córki Sobiechów chorobę wykryto zaraz po urodzeniu, dzięki standardowym wówczas badaniom. Potem, gdy na świat przyszła Sandra, następnie brat dziewczynek, rodzice zlecali badania już własnej woli. Wiedzieli, że choroba może się powtórzyć w rodzinie. Trafiło na Huberta. Mukowiscydoza jest nieuleczalna, może prowadzić do trwałych uszkodzeń narządów. Z wiekiem się pogłębia.

Od naszej ostatniej wizyty minęło 1,5 roku. Co, poza nowym zwierzakiem, zmieniło się w domu Sobiechów?
- Teraz przyszła pora na nas, na chorowanie - mówią Barbara i Marek.

Poza tym dni płyną jak zwykle. Tata jeździ do dzieci do szkoły, mimo że mają blisko. Przy złej pogodzie Sobiechowie myślą o przyszłości dzieci. Żeby miały jakiś kapitał na dorosłe życie: na leki, rehabilitację. Fundacja Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą założyła im subkonta. Po naszym pierwszym artykule o problemie Sobiechów wpłynęły większe kwoty. Teraz przy rozliczaniu się z podatków o Ani i Hubercie pamiętają przede wszystkim krewni i znajomi. Tymczasem same leki kosztują ponad 1000 zł miesięcznie.

Więcej w wydaniu papierowym TO 17 kwietnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki