Szybka kolej przez Ostrołękę? Radni apelują ale sami w to nie wierzą. Szanse są iluzoryczne

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta, ostrołęccy radni jednogłośnie przyjęli apel (do rządu i parlamentu) o poparcie przebiegu trasy kolejowej Rail Baltica przez Ostrołękę i Łomżę.

Rail Baltica to planowana trasa kolejowa, która ma połączyć Warszawę z Wilnem i innymi stolicami państw nadbałtyckich. Planuje się, że pociągi będą po niej jeździły z prędkością 160 km/h. Trwa właśnie wybór jednego z trzech wariantów. Zostały one opracowane przez firmę konsulitingową Scott Wilson.

W skrócie: zakładają trzy przebiegi trasy z Warszawy do wschodniej granicy Polski: przez Ostrołękę, Łomżę i Ełk; przez Białystok, Ełk i Suwałki oraz przez Białystok, Sokółkę i Suwałki. Co ciekawe, rekomendowany przez Scott Wilson wariant przez Ostrołękę (najkrótsza i najmniej ingerująca w środowisko trasa), praktycznie się nie liczy.

PKP rekomenduje wariant przez Ełk i Sokółkę. Ministerstwo Infrastruktury, które ostatecznie podejmie decyzję, jeszcze się zastanawia. Nieoficjalnie mówi się jednak, że posłucha sugestii PKP. Wymagane procedurami opracowanie firmy Scott Wilson nie będzie miało znaczenia.

Mimo to, ostrołęcka Rada Miasta zdecydowała się wystosować apel z poparciem "ostrołęckiego wariantu". Przedstawiający projekt uchwały radnym prezydent Janusz Kotowski nie krył, że szanse na włączenie się Ostrołęki do gry o Rail Baltikę są znikome. Niemniej warto wyartykułować swoje stanowisko.

Poniżej publikujemy treść apelu:

APEL RADY MIASTA OSTROŁĘKI W SPRAWIE PRZEBIEGU TRASY KOLEJOWEJ RAIL BALTICA PRZEZ OSTROŁĘKĘ, ŁOMśĘ I EŁK
Szanowni Państwo!
Jako przedstawiciele samorządu ostrołęckiego apelujemy o ustalenie przebiegu magistrali kolejowej RAIL BALTICA przez Ostrołękę i Łomżę. Poprowadzenie linii kolejowej w zaproponowany przez nas sposób będzie formą rekompensaty wobec VIA BALTIA, która mimo rekomendacji firmy Scott Wilson ominęła nasze miasta. W XXI wiek Ostrołęka i Łomża weszły z okrojoną przez decyzje PKP infrastrukturą kolejową. Zlikwidowano rekordową w skali kraju ilość połączeń, zamknięto linie do Szczytna, Siedlec, Białegostoku. Na mapie kolejowej ten region Polski jest białą plamą. Nie ma drugiego miejsca w kraju z tak małą ilością czynnych linii kolejowych a oczywistym jest, że troska o zrównoważony rozwój kraju powinna być sprawą nadrzędną. Przypominamy, że wariant tej magistrali przez Ostrołękę i Łomżę jest rekomendowany jako najkorzystniejszy przez firmę doradczą Scott Wilson.
Inne najbardziej istotne argumenty przemawiające za wariantem ostrołęcko-łomżyńskim to:
- najkrótszy przebieg o ok. 80 km mniej niż wariant białostocki,
- najmniejsza ingerencja w naturalne środowisko, wariant poparł dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego,
- zapewnienie odpowiedniej infrastruktury na terenie, który omijają duże arterie międzynarodowe,
- odcinek linii kolejowej Ostrołęka-Łomża jest w fatalnym stanie i planowane jest jego zamknięcie w 2012 roku,
RAIL BALTICA przez Ostrołękę i Łomżę doprowadzi do ponownego połączenia dwóch byłych miast wojewódzkich z Warszawą i przyczyni się kapitalnie do rozwoju tak zwanej ściany wschodniej. Decyzja o wytyczeniu tej trasy przez Ostrołękę i Łomżę jest potrzebna i doprowadzi wreszcie do zrównoważonego rozwoju tych zapomnianych przez władze terenów o jakże bogatej historii.