Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szrotówek kasztanowcowiaczek. Znasz tego owada? Nazwa brzmi ciekawie, ale motyl może zaszkodzić drzewom kasztanowym

Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
Szrotówek kasztanowcowiaczek wydaje się niegroźny, ale jego żer poważnie osłabia kwitnące drzewa.
Szrotówek kasztanowcowiaczek wydaje się niegroźny, ale jego żer poważnie osłabia kwitnące drzewa. GettyImages/Tomasz Klejdysz
Szrotówek kasztanowcowiaczek na pierwszy rzut oka wydaje się przyjemnym dla oka i nieszkodliwym owadem, w niektórych krajach mówi się na niego ćma kasztanowa. Motyl sieje jednak prawdziwe spustoszenie w liściach kasztanowców, m.in. zwyczajnych i czerwonych. Czy da się go zwalczyć?

- Szrotówek kasztanowcowiaczek (Cameraria ohridella) jest motylem z rodziny kibitnikowatych (Gracillariidae), który w krótkim czasie rozprzestrzenił się i zajął kontynent europejski, stając się najgroźniejszym szkodnikiem kasztanowca – informuje ŚODR Modliszewice.

Jak wygląda szrotówek kasztanowcowiaczek? Brzmi łagodnie, ale może narobić szkód

Larwy są zielonkawe i dość płaskie, w dalszym stadium poczwarki robią się ciemnobrązowe i ukrywają się w kokonie. Motyle zaś nie są duże, mają brązową barwę, łuski, a na skrzydłach widać ciemne paski.

Od kilkunastu lat niepozorny motyl jest zmorą drzew. W Polsce występują jego trzy pokolenia. Pierwsze pojawia się wczesną wiosną, w maju, kolejne na przełomie czerwca i lipca, ostatnie przypada na koniec sierpnia.

Kasztanowce kwitną wiosną, w okresie matur. Widok piękny, ale rzadko utrzymuje się do jesieni. Latem jego liście tracą formę. Winny jest motyl, który wygryza liście; te z czasem brązowieją. Szkodnik działa także we wcześniejszych fazach rozwoju. Larwy żywią się częściami liści, tworząc dziury, zwane też minami.

Tak wyglądają liście opanowane przez szrotówka kasztanowcowiaczka.
Tak wyglądają liście opanowane przez szrotówka kasztanowcowiaczka. GettyImages/Tomasz Klejdysz

Zwalczanie szrotówka kasztanowcowiaczka to wciąż problem

Instytut Ochrony Roślin – Państwowy Instytut Badawczy w Poznaniu opisuje, że przy masowych atakach prawie cała blaszka liściowa staje się opanowana przez miny, może ich być nawet do 100 w jednym liściu.

Zwalczanie szkodnika nie jest proste. Natura ma swój udział w walce ze szrotówkiem - larwy motyla są zjadane przez niektóre gatunki ptaków. Nie jest to jednak proces całkowicie eliminujący owada. Można pokusić się o usuwanie opadających liści, w których zbierają się poczwarki, niektórzy stawiają na środki chemiczne lub opaski lepowe.

- Należy przy tym pamiętać, że usuwanie liści powinno się rozpocząć zaraz po ich opadnięciu, ponieważ w późniejszym terminie, kiedy liście są już suche istnieje ryzyko wysypania poczwarek do gleby, gdzie przezimują i wznowią cykl na wiosnę – przypomina na swojej stronie ŚODR Modliszewice.

Spalenie liści to jedna ze skutecznych metod w walce ze szkodnikiem

Zagrabienie liści daje wysoką skuteczność, jeśli jest połączone ze spaleniem. Jak przypomina Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, oprócz spalenia można je przez dłuższy okres kompostować na pryzmie przykrytej ziemią lub folią. Temperatura musi tam przekraczać 40 stopni Celsjusza. W ten sposób usuwa się nie tylko zimujące poczwarki, ale ogranicza też zarodniki grzybów.

Źródło: IOR-PIB Poznań, ŚODR Modliszewice, PIORiN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki