Przypomnijmy, że ponad 40 lekarzy z oddziałów neurologii, chorób wewnętrznych, obserwacyjno-zakaźnego i kardiologii złożyło wypowiedzenia. W niektórych przypadkach to prawie cała kadra, więc w praktyce oddziały te czekałaby likwidacja. Medycy ostatni raz do pracy przyjdą 30 listopada, ale do zmiany decyzji próbuje przekonać ich dyrekcja. Trwają negocjacje. Niełatwe, ponieważ rozbieżności obecnie dotyczą kwestii płacowych.
Zobacz: Czy lekarze otrzymają oczekiwane podwyżki?
Ostatnie spotkanie dyrekcji szpitala z lekarzami i przedstawicielami organizacji związkowych miały odbyć się w piątek 16 listopada. Co przyniosły?
- Strony muszą przeanalizować swoje propozycje, następna tura spotkań odbędzie się w przyszłym tygodniu – powiedział nam dyrektor szpitala Paweł Natkowski. - Obie strony wykazują daleko idącą dobrą wolę i liczymy na wypracowanie porozumienia. Jestem dobrej myśli.
Dobrą informacją dla pacjentów jest fakt, że oddziały, z których chcą odejść lekarze, będą pracować normalnie. Z powodu ciężkiej sytuacji miało być inaczej: od 19 listopada wstrzymane miały być planowe przyjęcia.
Zobacz: Szpital w Ostrołęce straci cztery oddziały? Wciąż nie ma porozumienia z lekarzami
Zobacz: Protest lekarzy w szpitalu w Ostrołęce: "Szpital stoi na granicy zapaści kadrowej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?