Wdrożenie innowacyjnego systemu dystrybucji leków - tak nazywa się projekt, na którego realizację szpital w Ostrołęce dostanie 7 milionów złotych.
- W oddziałach będą rozstawione, zamiast tradycyjnych apteczek szpitalnych, specjalne szafy, które w momencie kiedy lekarz będzie robił w komputerze elektroniczne zlecenie leku dla pacjenta, będą identyfikowały tego pacjenta i w momencie, kiedy będzie podchodziła pani pielęgniarka, żeby na odpowiednią godzinę dać pacjentowi leki, jak wpisze jego dane, szafa będzie wysuwała szuflady z tymi lekami i w takich dawkach jakie na dany dzień w zleceniu ma dany pacjent - opisuje Wojciech Miazga, dyrektor szpitala w Ostrołęce.
Wygląda jak z filmów science fiction. Ale co to daje?
- Trzy rzeczy. Przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa podawania leku. Taki system niweluje całkowicie możliwość pomyłek przy podawaniu leków. Po drugie daje to możliwość pełnego monitorowania tego co się dzieje z lekiem - tłumaczy Wojciech Miazga. - Po trzecie wreszcie, taki system powoduje uszczelnienie całego systemu podawania leków. Szafa wyda leki tylko wtedy, kiedy wpiszemy PESEL pacjenta. Jest możliwość podglądu kto, o której godzinie otworzył szafę, jest pełen monitoring.
Są to też zupełnie wymierne korzyści.
- Amerykanie, którzy ten system stosują od dawna, twierdzą że wprowadzenie go w szpitalach daje nawet 30-procentowe oszczędności - mówi dyrektor Miazga. - Jeśli to się sprawdzi, przy naszym ośmiomilionowym budżecie rocznym na leki, system może dać nam oszczędności rzędu miliona 200 tysięcy złotych. Testowaliśmy już taką szafę na jednym z oddziałów. Panie pielęgniarki twierdziły, że jest w porządku, potrzeba jednak pewnych poprawek w systemie informatycznym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?