Biało-czerwoni w spotkaniach wyjazdowych w nowym sezonie grają w kratkę. Nie inaczej było również tym razem w starciu z najsłabszym zespołem ligowych zmagań AZS UAM Poznań. Outsider rozgrywek pokazał, że zajmowana pozycja, a obecna dyspozycja zespołu, to dwie różne sprawy. Pierwszego seta wygrali, co prawda podopieczni trenera Andrzeja Dudźca, ale w dalszej części meczu było już gorzej.
Gospodarzom zależało na odniesieniu pierwszego ligowego zwycięstwa, dlatego grali niezwykle ambitnie i walczenie. W drugim secie wygrali 25:19. W trzeciej partii poszli za ciosem i ponownie odnieśli zwycięstwo, tym razem 25:20. W czwartym secie było już naprawdę gorąco, gdy rywale prowadzili 25:22. Trener Andrzej Dudziec skorzystał wówczas z drugiej przerwy na żądanie i po przeprowadził męską rozmowę. Naszym siatkarzom udało się doprowadzić do zwycięstwa 28:26 i tie-breaka. W nim ponownie kibice nie mogli narzekać na brak emocji, a biało-czerwoni dzięki skutecznej postawie w ataku i bloku, odnieśli zwycięstwo 17:15 i w całym meczu 3:2.
- Jestem zadowolony z dwóch punktów wywalczonych w Poznaniu, bo równie dobrze mogliśmy wracać nie mając na koncie żadnego - podkreślił po meczu szkoleniowiec Energi Pekpolu Andrzej Dudziec.
KS AZS UAM Poznań - Energa Pekpol Ostrołęka 2:3 (20:25, 25:19, 25:20, 26:28, 15:17)
Energa Pekpol: Pietkiewicz, Białek, Krzywiecki, Król, Szczygielski, Stańczuk, Mihułka (libero) oraz Nowosielski, Naliwajko, Stanisławajtys
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?